Dyskusje o książkach, które ostatnio przeczytał użytkownik whocares20

Kto już widział WPO i jakie są wasze wrażenia, odczucia, przemyślenia? Podzielcie się! :D Osobiście uważam, że ta część była lepsza od pierwszej, bo pokazali więcej dramatyzmu i emocji. W niektórych miejscach prawie się poryczałam (np. jak ludzie si...

Niewątpliwie najlepsza, najmroczniejsza i najbardziej wciągająca książka Zafona.

16 ma być premiera filmu " Percy Jackson i bogowie olimpijscy: morze potworów" co sądzicie ? idziecie na seans czy nie? podobają się wam aktorzy? bo mnie średnio.

Co prawda nie przepadam za takimi kategoriami porównań, ale zawsze dyskusja jest ożywiona a opinie zróżnicowane. No wiec jestem ciekawa Waszych opinii. Mi osobiście przypadła do gustu książka, ale film też ujdzie, chociaż miałam wrażenie, że oddał ta...

jak myślicie czy ktoś kiedyś zabierze się za zrobienie filmu o zwiadowcach? jeśli ktoś coś słyszał to mówcie , proponujcie aktorów itd. ;)

Jaki jest wasz ulubiony cytat z tej części??

Dokładnie pamiętam jak czytałam tę książkę i jak szalenie mi się podobała. W podstawówce uwielbiałam ją! A wy? Lubicie tę powieść? :)

zgadzacie się z opinią, że S. Darda to polski S. King? Małe miejscowości, przeniesione na polskie realia, do tego świetnie opracowana fabuła i trzymająca w napięciu akcja. Co myślicie?

Kogo ze "Zwiadowców" lubicie najbardziej, a kogo najmniej? Ja bardzo lubię Willa jak i większość zwiadowców, a naj mniej Horacego (może później jest ok, ale niesmak pozostaje).

Chciałbym się was spytać czy podobał wam się film Pan Tadeusz, czy jest lepszy od książki a może na odwrót?? Która forma wyzwoliła was pozytywniejsze odczucia? Przy filmie czy książce było bardziej malowniczo??

Zastanawiałam się, czy Waszą uwagę też bardziej przykuwają postacie rozsądne - przynajmniej na tyle, aby nie robić z siebie pośmiewiska w towarzystwie - o dowcipie raczej ironicznym, niż te przekonane o ogromie ludzkich zalet - jak Jane - i dość prze...

Czy nie orientujecie się kiedy ta książka zostanie wydana w Polsce?? czytałam gdzieś że dopiero w przyszłym roku:-( mam nadzieję że to błędna informacja bo nie mogę się doczekać żeby wkońcu dowiedzieć się jak skończą się losy Jacka i Schulyer??

Rozumiem, dlaczego p. Ernest chciał ją napisać... ale mógl to zrobić inaczej. Najgorsza rzeczą są te drętwe opisy połowów, nie interesuję się rybołówstwem i nie zamierzam ;p Ochrzciłam ją mianem 'Nudny człowiek i jeszcze nudniejsze morze' :) To dziw...

Jak dla mnie, to jeden z lepszych dramatów, pomijając to, że jest wiele nawiązań do moich ulubionych grekich bogów :) A co wy myślicie? ;d

książka (wszystkie jej części!) jest b-e-z-n-a-d-z-i-e-j-n-a. Napisana językiem zbyt prostym nawet dla przedszkolaka, fabule pełnej sprzeczności, posunęłabym się nawet do stwierdzenia, że pisana na siłę byle dla kasy, bo w końcu mamy bum wampiryczny.