"Szeptucha" to nudnawa, pełna kiepskiego humoru, wiejskiej magii, powieść rozpoczynająca cykl "Kwiat paproci".
Mamy tu alternatywną historię Polski, w której Mieszko I nie przyjmuje Chrztu. Nadal jesteśmy potężnym Królestwem, a jego mieszkańcy wierzą w słowiańskie bóstwa, gusła i czary.
Ta ponad czterystu-stronicowa powieść, jest kiepsko napisana, dużo w niej powtórzeń, bardzo rzadko można odczuć napięcie a Pani Kasia operuje prostym, niewyszukanym językiem.
Pozycja nie pochłonęła mojej uwagi,...
+20
Dodał:Serfer Dodano:19 II 2021 (ponad 4 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 97
Polska, XXI wiek. Z tą drobną różnicą, że Mieszko I nie przyjął chrztu. W Królestwie Polskim wciąż panuje wiara w pogańskich, słowiańskich bogów. Gosia jest absolwentką medycyny, ale by zostać lekarzem musi odbyć roczne praktyki u wiejskiej szeptuchy. Dla Gosi - zdeklarowanej ateistki - ten rok zdaje się koszmarem na jawie. Tym bardziej, że dziewczyna jest hipochondryczką i wszędzie widzi bakterie, których jedynym celem jest przeniknięcie do jej ciała. Nawet nie wyobraża sobie, że może być kimś...
+10
Dodał:Rosemary Dodano:06 XI 2018 (ponad 6 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 173
Gosia Brzózka skończyła medycynę i pragnie pracy w nowoczesnym, cywilizowanym szpitalu. Zanim będzie się mogła o nią ubiegać musi odbyć roczny staż u Szeptuchy. Młodej dziewczynie nieszczególnie podoba się ten pomysł - staż nie ma nic wspólnego z wiedzą naukową, na dodatek wiąże się z wyjazdem na wieś i to taką pełną niebezpieczeństw w postaci kleszczy, komarów, rowów i innych paskudztw...
Szeptucha jest romansem. Nie ma co ukrywać tego faktu, nie ma też po co udawać, że jest po prostu fantast...
+10
Dodał:Ariena Dodano:22 IX 2018 (ponad 6 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 130
Zastanawialiście się co byłoby, gdyby Mieszko I nie przyjął chrztu? Jak by wyglądało nasze życie, gdybyśmy dalej wierzyli w rusałki, utopce i inne słowiańskie stworzenia? Jeśli jesteście tego ciekawi zapraszam na recenzje pierwszego tomu Kwiatu paproci.
“- Nazywam się Gosława Brzózka przyjechałam do pani na roczne praktyki.” (*¹)
Gosława Gosia Brzózka po odebraniu dyplomu musi odbyć roczne praktyki u szeptuchy. Bohaterka niechętnie wyjeżdża z nowoczesnej Warszawy, by rozpocząć naukę u „Baby J...
+10
Dodał:Postscriptumm Dodano:19 IX 2018 (ponad 6 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 181
"Szeptucha" trafiła do mnie tuż przed Wielkanocą. Bardzo się z tego powodu ucieszyłam. Pomyślałam, że będzie to coś nowego. Coś, z czym do tej pory nie spotkałam się w literaturze. Teraz, po jej przeczytaniu, mogę powiedzieć, że się nie myliłam.
Mamy XXI wiek, ale różni się on od tego, w którym żyjemy. Polska nadal jest rządzona przez dynastię Piastów, a Mieszko I nigdy nie przyjął chrztu. Gosia właśnie ukończyła studia medyczne. Wyjeżdża na wieś, aby odbyć obowiązkową praktykę u szeptuchy. Nie...
+10
Dodał:maaaniek93 Dodano:14 IV 2016 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 304
Zwykle nie czytuję romansów, ponieważ wydają mi się sztuczne i przesłodzone - wiadomo, że rzeczywistość nie jest usłana różami, a prawdziwą miłość bardzo trudno znaleźć. Zdarzają się jednak takie dni, kiedy samotność mnie przygnębia, lecz nie mam do kogo się przytulić. Wówczas ulegam słabości - czy tego chcę czy nie, urodziłam się kobietą - i sięgam po wszelakie pozycje zawierające wątek miłosny, aby móc choć przez chwilę pomarzyć o przeżyciu czegoś podobnego.
I któregoś pięknego dnia nabyłam...
+10
Dodał:Sanai Dodano:14 III 2016 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 283
Wyobrażacie sobie Polskę, w której Mieszko I nie przyjął chrztu? Ta książka idealnie przedstawia taką możliwość. Ludzie nadal wierzą w polskich bogów, stare obrzędy i zabobony, no może poza Gosią. Dziewczyna chce zostać lekarzem, lecz zostaje wysłana na roczne praktyki do szeptuchy, czyli ludowej uzdrowicieli. W Bielinach, Gosława musi zmierzyć się ze swoimi uprzedzeniami i uwierzyć w to, czemu zaprzeczała tyle lat. Jeśli jest się ściganym, przez upiory i wąpierze ciężko zaprzeczać faktom, tym b...
+10
Dodał:zaczytanamoni Dodano:15 II 2016 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 233