Wizyta u szeptuchy

Recenzja książki Szeptucha
"Szeptucha" to nudnawa, pełna kiepskiego humoru, wiejskiej magii, powieść rozpoczynająca cykl "Kwiat paproci".
Mamy tu alternatywną historię Polski, w której Mieszko I nie przyjmuje Chrztu. Nadal jesteśmy potężnym Królestwem, a jego mieszkańcy wierzą w słowiańskie bóstwa, gusła i czary.

Ta ponad czterystu-stronicowa powieść, jest kiepsko napisana, dużo w niej powtórzeń, bardzo rzadko można odczuć napięcie a Pani Kasia operuje prostym, niewyszukanym językiem.
Pozycja nie pochłonęła mojej uwagi, marzyłem jedynie żeby ubywało stron do końca.

Jedynym mocniejszym elementem tej historii jest wątek miłosny. Gosia czyli Gosława, świeżo upieczona absolwentka medycyny, zaczyna praktyki u szeptuchy. Kocha się w tajemniczym, potężnej postury młodzieńcu, który z kolei ma praktyki u żercy.
Postacie są dobrze logicznie skonstruowane, łatwo je sobie wyobrazić.

Akcja toczy się w XXI wieku w Bielinach, Kielcach i Warszawie.
Niestety moje pierwsze spotkanie z Panią Miszczuk nie należy do udanych. Stawiam 6/10.
Dodał:
Dodano: 19 II 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 100
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Arkadiusz
Wiek: 38 lat
Z nami od: 23 VII 2010

Recenzowana książka

Szeptucha



Porywająca, świetnie napisana powieść, w której XXI-wieczną Polską nadal rządzą Piastowie, a wiara i obrzędy przodków są cały czas żywe. A wszystko przez to, że Mieszko I zdecydował się nie przyjąć chrztu... Gosława Brzózka, zwana Gosią, po ukończeniu medycyny wybiera się do świętokrzyskiej wsi Bieliny na obowiązkową praktykę u szeptuchy, wiejskiej znachorki. Problem polega na tym, że Gosia - ko...

Ocena czytelników: 4.97 (głosów: 35)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.5