KMS - czyli tytułowy Klub Matek Swatek. Organizacja założona przez matki, dla matek, które nie chcą by ich dzieci skończyły jako stare panny czy kawalerowie. Tylko nie mylcie jej z organizacją matrymonialną! O nie! Tutaj Panie po prostu pomagają losowi i szczęściu. Nie umawiają dzieci na randki, żeby te się nie zraziły. One układają wydarzenia tak, żeby dzieci same się umówiły na randkę i zakochały w sobie od pierwszego wejrzenia. Tak też jest w przypadku Beaty, która jest mamą Ani. Martwi się o...
+10
Dodał:Paulaaaa Dodano:15 VI 2012 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 1 Odsłon: 214
Zegar tyka. Mijają lata. Masz już 25, a może 30 lat i nadal nie myślisz o zakładaniu rodziny. Może przeszkadzają Ci złe doświadczenia, a może ciągle wierzysz, że masz jeszcze czas, a gdzieś tam czeka wymarzony królewicz czy królewna. Dopiero gdy się zmaterializuje pozwolisz sobie nałożyć obrączkę na palec. Do tego czasu jesteś wolnym strzelcem, żyjesz pełnią życia, korzystając z jego uroków. Cóż … wszystko byłoby dobrze, gdyby nie Twoja mama nie myślała inaczej. Każde odwiedziny u rodzicielki to...
00
Dodał:diunam Dodano:05 X 2012 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 280
I jak tu znaleźć kogoś odpowiedniego dla siebie? Kogoś, kto pomoże nam przejść przez życie, pełne romantycznych chwil… Może ktoś mógłby pomóc? Ale kto?
Historia Ani, nauczycielki z zawodu, trzydziesto trzy letniej kobiety, samotnej dodajmy, wydaje się zwyczajna. Ma dwoje wspaniałych przyjaciół: Fryderyka, homoseksualistę, który jest wirtuozem muzycznym i nauczycielem swojego talentu oraz Matyldę, na pół Jamajkę i na pół Polkę, pani psycholog z zawodu. Ania po przeprowadzce do nowego domu (który...
00
Dodał:Betsy Dodano:08 III 2012 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 218
Przeczytałam w jeden wieczór. Fakt. Bo czyta się szybko. Rozdziały długie nie są. Dialogi są dość zabawne, akcja komediowo-kryminalna, powiedzmy.
Mamy więc Ankę, samotną nauczycielkę po 30tce, która bierze kredyt na 30 lat (no bo jakżesz inaczej w tych czasach można nabyć mieszkanie), wprowadza się do nowego własnego lokum, gdzie fakt, przydałby się generalny remont. Na piętrze ma dziwnie upierdliwą starszą panią Gienię. Przypadkiem poznaje Wiktora, niby malarza pokojowego, który naprawdę jest...
00
Dodał:edytka2221 Dodano:03 XII 2010 (ponad 14 lat temu) Komentarzy: 1 Odsłon: 474