Po przeczytaniu tej ambitnej pozycji, rodzi się pytanie, o to dokąd zmierza sztuka? Dokąd jesteśmy sobą, a gdzie tracimy siebie dla pieniędzy i sławy? Gdzie ta granica. Co myślicie o książce?
Dodał: Serfer Dodano: 02 IX 2015, 16:58:15 (ponad 9 lat temu)
Znajduje się w tej historii lekką prozaiczność jednocześnie czując się zaskakiwanym przez kolejne strony. To jest życie! Niby nic, a jednak nie można się oderwać.
Jak zwykle chylę czoła przed Wiśniewskim. Za jego spojrzenie na świat i umiejętność pr...
Dodał: bylyny Dodano: 18 III 2010, 16:54:48 (ponad 15 lat temu)