Nowe opinie do książek - strona 11


Info: Opinie są posortowane od ostatnio dodanych.
sortuj wg: id plusy minusy
Pomimo gabarytów bardzo szybko się czyta. Zajęła mi chyba trzy dni. Początek trochę trudny, pojawia się ogrom pojęć, które nic nam nie mówią i na domiar złego nie są w żaden sposób wytłumaczone. Przez pierwsze rozdziały zastanawiałam się, czy jest w ogóle sens dalej czytać, skoro nic nie kumam. Ale z biegiem stron połapałam się w tym całym krzesaniu i kolorakach, a historia mnie wciągnęła. Niemniej, przydałby się jakiś słowniczek na początku.
ladyinfantille dodał: 05 IV 2022, 21:24:14
Ocena książki: 5.0
Powiernik Światła: Czarny Pryzmat
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Podobała mi się. Co prawda już w pierwszym rozdziale można się bez problemu domyślić finału, ale jest dobrze napisana i świetnie się czyta. Do tego nieco ciekawostek na temat życia w Argentynie i mały polski akcent - uwielbiam polskie smaczki w zagranicznych książkach. Dla mnie bomba, na pewno poszukam w bibliotece innych pozycji tej autorki.
ladyinfantille dodał: 31 III 2022, 20:56:18
Ocena książki: 5.0
Katedry
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Zachęcam do zapoznania się z moją recenzją dostępną na moim blogu: https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-czarna-walizka-wszy...
Amarisa dodał: 26 III 2022, 10:50:55
Ocena książki: 3.5
Czarna walizka
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Świetny thriller z dreszczykiem i dynamiczną akcją. Szczególnie warte uwagi są nakreslone portrety psychologiczne bohaterów i emocje, jakie ich postawy wywołują w czytelniku. Polecam
dezyderata dodał: 22 III 2022, 16:23:30

Mój kochany mąż
ocena przydatności opinii: +0 | -0

"Choć dla mnie „Cherub” okazał się być najsłabszą z części o przygodach komisarza Igora Brudnego, to mimo wszystko nadal wart jest uwagi. Jest to bowiem dobrze napisany kryminał, z wartką akcją i zaskakującymi jej zwrotami, a także dobrze znanymi nam już bohaterami, których losy nie są nam obojętne. To wszystko sprawia, że czas spędzony na lekturze powieści nie jest czasem zmarnowanym. Na tym etapie historia Igora Brudnego mogłaby się już zakończyć – czemu sposobność dają ostatnie strony powieści, a tym samym być zwieńczeniem trylogii. Dlatego też jestem niezmiernie ciekawa, co też takiego musiało się jeszcze wydarzyć w życiu głównego bohatera, że – niczym feniks z popiołów – powraca raz jeszcze na kartach „Zarazy”. Cóż… niebawem się przekonam, gdyż książka ta czeka już na mnie na półce 🙂"

Cała recenzja -> https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-cherub-przemyslaw-p...
Amarisa dodał: 20 III 2022, 10:45:01
Ocena książki: 3.5
Cherub
ocena przydatności opinii: +0 | -0

"Sanatorium" to pierwszy tom serii z Elin Warner. To kobieta pracująca w angielskiej policji, która postanawia, że nadszedł moment na zmiany w życiu. W ten sposób trafia do hotelu i to ekskluzywnego. Cóż, kto z nas nie chciałby się nieco zresetować w wspaniałym miejscu, bez zmartwień, prawda? Nie tym razem! Ale kolejny raz w tym roku wpada mi w ręce opowieść dosłownie odcięta od świata przez śnieżycę. Ten wspaniały hotel okazuje się miejscem, gdzie grasuje sobie morderca i razem z nim wszyscy przebywający w tym cudownym miejscu zostają odcięci od świata. Mamy więc pojedynek... Elin kontra morderca. Kto to może być? Czy ten ktoś ma wybujałe ego i w końcu wpadnie?

Pewnie wielu osobom już z samego opisu przyjdzie do głowy myśl, że to powieść zahaczająca dość mocno o klasykę kryminału i być może dostanie świetną zagadkę, pokręconą i poczuje się wodzony za nos niczym podczas lektur książek Agathy Christie. Całkiem słusznie, bo taki był według mnie zamysł autorki. Czy się udało zrobić z tego fabułę, w której więcej pytań niż odpowiedzi?

Osobiście lubię gdy akcja mknie bardzo szybko i wszystko dzieje się dosłownie pędem i ciężko nadążyć, a co za tym idzie, równie trudno oderwać się od czytania. A co ciekawe, to debiut i w życiu bym nie pomyślała podczas lektury czy już po przeczytaniu tej książki, że to dopiero pierwsze dzieło autora. Zdarzają się perełki, które od pierwszych zdań pochłaniają czytelnika i z tą tak właśnie w moim przypadku było. Do tego to seria, więc można już czekać na kolejne tomy niecierpliwie!

No dobrze, ale skoro akcja jest szybka, wszystko super, to czy bohaterowie także spełniają wymagania? I tak, i nie. Główna bohaterka, Erin jest nieco zamknięta w sobie, przeżyła nie lada wstrząs w swojej pracy funkcjonariuszki więc nic dziwnego. Zaczęłam się zastanawiać czy stanie na nogi i czy będzie pewną siebie, kobietą z krwi i kości, oddaną swojej pracy. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach będzie coraz lepiej, bo to tego typu bohaterka, którą ma się wrażenie, jak by się znało całe życie i się czeka na jej kolejne losy. Fantastyczna postać, bardzo inteligentna, którą darzy się ogromną sympatią.

I na koniec, do podsumowania szepnę, że cała akcja dzieje się w hotelu, ale dla odmiany nie sypiącym się, starym budynku, tylko w nowoczesnym, który równie mocno może siać w głowie zamęt i strach... dlaczego? Bo stoi w miejscu, gdzie kiedyś stało sanatorium. Jakie skrywa tajemnice? Przekonacie się sami! A warto!

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka.
wystukanerecenzje dodał: 15 III 2022, 12:07:40

Sanatorium
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Absurd na absurdzie i absurdem pogania. Ależ ja to męczyłam... To ma być horror? Straszne ani trochę, za to durnowate do potęgi. Strasznie mnie irytowały postaci pojawiające się znikąd i w zasadzie do niczego niepotrzebne. Tak sobie są, bo są. Chyba tylko po to, żeby miał kto zginąć gdzieś po drodze. Zdarzenia wyciągnięte z kapelusza, niewnoszące niczego do tej dziwacznej historii. Koszmar.
ladyinfantille dodał: 12 III 2022, 21:45:32
Ocena książki: 1.0
Głos morza
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Wciągnęła mnie. Lubię takie powieści - zakręcone, ale prawdziwe, o miłości, uczuciach, o życiu takim, jakie jest naprawdę, a bywa trudne, okoliczności bywają bardzo złożone, przykre i trudne do ogarnięcia. Na szczęście wielu z nas, tak jak bohaterowie ,,Nie jest za późno" nie poddają się mimo wszelkich i wielkich przeciwności. Nie dają za wygraną nawet kiedy wszystko i wszyscy są na ,,nie". Dla mnie ta książka jest właśnie o tym, o tym, by nigdy z siebie nie rezygnować, by zawsze mieć odwagę marzyć i kochać, bo to najcenniejsze co w życiu mamy. Serdecznie polecam.
pressentiment dodał: 07 III 2022, 13:45:21
Ocena książki: 5.0
Nie jest za późno
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Historia, która zaskakuje pomysłowością oraz płynnością. Autor cały czas dba o to, żeby czytelnik się nie nudził, ciągle coś się dzieje i nie ma nawet chwili na złapanie oddechu. Oby więcej takich książek. Po tą zdecydowanie warto sięgnąć.
zaczytanalala dodał: 27 II 2022, 22:28:19

Kapłan
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Dawno nie czytałam czegoś tak słabego. Opis zapowiadał naprawdę ciekawą książkę. Tymczasem cała historia jest grubymi nićmi szyta, wiele rzeczy nie trzyma się kupy, liczne pytania do końca pozostają bez odpowiedzi, nawet motywacje niektórych bohaterów są kompletnie niezrozumiałe. Żadnych zwrotów akcji, wiele niepotrzebnych powtórzeń. Momentami miałam wrażenie, że czytam scenariusz kolejnego odcinka "Tylko prawda i g...uzik prawda".
ladyinfantille dodał: 25 II 2022, 20:30:09
Ocena książki: 2.0
Transakcja
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Przeczytałam właśnie Kapłana w odświeżonym wydaniu i jestem pod wrażeniem. Byłam bardzo zaintrygowana tą ksiązka już po samym opisie i wnętrze zdecydowanie mnie nie zawiodło - bardzo wciągająca, wartka akcja i ciekawy pomysł na fabułe zapadają w pamięć, a furtka do kolejnej części zdecydowanie zachęciła mnie do kolejnej przygody z tymi bohaterami
dezyderata dodał: 25 II 2022, 13:44:21

Kapłan
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Niezbyt dobrze się bawiłam czytając ten cykl. Niby historia ciekawa, niby jakiś element oryginalności przez wplecenie tam kabały, ale całość jakaś toporna, bardzo źle i wolno się czyta.
ladyinfantille dodał: 23 II 2022, 09:18:55
Ocena książki: 3.0
I niechaj cisza wznieci wojnę
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Diana Brzezińska to jedna z autorek polskich, po których książki sięgam z ogromną przyjemnością, ponieważ naprawdę zawsze czyta mi się bardzo dobrze, ekstremalnie szybko i mam problem z cierpliwym czekaniem na kolejne tomy. Tam było z serią z Wilkiem, a czy nowa seria, ze znaną już z tamtych powieści, Gabrielą Sawicką jest również godna uwagi?

Sawicką na pewno kojarzą osoby, które czytały o Wilkach i Adzie Czarneckiej. I ku ich uciesze, tutaj również pojawiają się tamci bohaterowie, ale spokojnie, można czytać bez znajomości innych książek autorki i się nie pogubić.

O czym zatem jest "Nie dopniesz swego"? Pani prokurator Sawicka przenosi się do zupełnie nowego miejsca żeby zacząć od nowa i nieco odpocząć. Nie jest jej to dane, bo zaraz po przyjeździe pojawia się problem, bo zostaje znaleziona czyjaś ręka. Cóż, przyjdzie szukać trupa? A może to w ramach okupu? Okazuje się, że ta część ciała należała do męża innej pani prokurator. Kontroluje ona każdy krok policji, każdy element śledztwa i na myśl przychodzi, że wcale nie chce aby zostało ono z sukcesem doprowadzone do końca...

Cóż, znów silna, kobieca postać i do tego opryskliwa, warcząca na wszystkich? Tak pomyślałam, a później Gabrielę polubiłam bardzo mocno, bo to faktycznie kobieta z przysłowiowymi jajami, ale jednak również po prostu osoba, której lekko nie jest. Tylko czy przez to nie wpakuje się w kłopoty i czy jej osądy są słuszne?

Muszę przyznać, że po raz kolejny nie zawiodłam się na Dianie Brzezińskiej. Świetni bohaterowie, dobrze poprowadzone śledztwo, zamęt, chaos, zakręcenie i w zasadzie można się na koniec nieźle zdziwić. Dla mnie to składniki na dobrą książkę i w zasadzie na całą serię.

Autorka pisze dość lekkim językiem. Mi jej styl przypadł do gustu już dawno i cieszę się, że wraz z nową serią się nie zmienił. Dla tych, którzy jeszcze nie czytali nic tej autorki szepnę, że zdecydowanie warto.

Jest klimatycznie, zaskakująco, zagadkowo i zagłębiamy się również w życie prywatne naszych bohaterów, co zdecydowanie jest na plus, bo możemy ich poznać poza pracą i sprawdzić co sprawiło, że są tacy, a nie inny.

Premiera już 9 marca, ale ja już czekam na drugą część...

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Otwartym.
wystukanerecenzje dodał: 22 II 2022, 18:12:10

Nie dopniesz swego
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Chyba każdy z nas przyzna, że George R.R. Martin to jeden z najbardziej znanych pisarzy, prawda? Jedni go kochają, inni nienawidzą, a jeszcze inni nadal narzekają, że obiecuje kolejne książki i ich nie wydaje... Ale trzeba się cieszyć tym, co jest i ja w ten właśnie sposób postanowiłam przeczytać chyba jedną z najmniejszych pod względem objętości książek spod pióra Martina.

W zasadzie wiadomo, że autorzy dzielą się na takich, którzy czują się świetnie w krótkich formach i na takich, którzy wręcz przeciwnie, uwielbiają objętościowo podsuwać nam powieści potężne. Martin jest dla mnie ewenementem, bo można spotkać jego twórczość w obu przypadkach. Tylko pytanie czy warto? Bo przy tych po osiemset i więcej stron zdecydowanie tak, a jak to jest z opowieścią liczącą sobie nieco ponad sto stron?

No dobrze, ale co w środku? A za tą okładką kryje się dark fantasy. Jak na tego autora przystało, od razu można poczuć klimat jaki chciał przekazać. Przenosimy się na obcą planetę. Jest brutalnie, mamy hierarchię i coś na kształt mistycznej postaci a la Boga. Biały Robak, bo o nim mówimy, może okazać się zupełnie czymś innym niż wszyscy przypuszczają, a tę tajemnicę odkryć przyjdzie człowiekowi, który z wręcz wyższych sfer musi zejść do podziemia...

Wiele osób zada sobie pytanie czy skoro mówimy o dark fantay to czy ono faktycznie jest takie mroczne, ociekające ciemnością i zagrożeniem. Takie właśnie jest i jest mi przeogromnie szkoda, że to nie opowieść na setki stron, którą mogłabym pochłaniać wieczorami, a nie dosłownie w... 2 godziny! Zdążyłam zagłębić się w historię, która skrywa także głębsze przesłanie i skłania do zastanowienia się nad tym, że mimo, iż to fikcja, to jednak mocno nawiązuje do tego, co dzieje się w świecie rzeczywistym.

To samo śmiało mogę powiedzieć o bohaterach. To samo, czyli to, że są ciekawi, ale jednocześnie miałam wrażenie, że gdzieś tam w głębi można się zastanowić nad ich zachowaniem i nad tym, czym się właściwie kierują. Nie są oczywiści i dla mnie przez to, że są wręcz dziwni przyciągają do siebie jeszcze bardziej. Chętnie poznałabym ich bliżej.

Jak na krótką formę, za którymi nie przepadam, tak tą jestem zachwycona i jednocześnie zniesmaczona. To drugie wynika z tego, że odczuwam zdecydowanie ogromny niedosyt. Jak ja chciałabym zagłębić się w ten mroczny, ciężki, duszny świat na dłużej...

Polecam sprawdzić, jeśli tylko fantasy to coś, co lubicie!

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Zysk i S-ka.
wystukanerecenzje dodał: 22 II 2022, 17:51:43

W domu Robaka
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Przemysław Piotrowski w „Piętnie” postawił sobie dość wysoką poprzeczkę jako autor kryminałów. Sięgając po „Sforę” bałam się, że zbyt wysoką. Okazało się jednak, że autorowi udało się podołać zadaniu, a jego druga powieść z cyklu o komisarzu Igorze Brudnym sprostała moim oczekiwaniom. Brawo! Pozostaje mi już tylko polecić ją waszej uwadze.

Pełna recenzja: https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-sfora-przemyslaw-pi...
Amarisa dodał: 21 II 2022, 12:58:32
Ocena książki: 5.0
Sfora
ocena przydatności opinii: +0 | -0

|< << < 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16  > >> >| | Wszystkich opinii: 4064