Mnie zdecydowanie "Przed świtem". Chociaż miała kilka fragmentów, które nie przypadły mi do gustu...
Podobała mi się zmiana poglądów Edwarda, gdy usłyszał myśli małej Cullenówny:) To było słodkie:)
Połknełam ostatni tom w jednym dniu, ciekawa fabuła, chociaż końcówka czyli bitwa na którą wszyscy się szykowali, rozczarowała mnie, owszem te dyskusje i przepychanki słowne, trzymały w napięciu. Samo zakończenie rozczarowało, autorka mogła jeszcze t...
Dodano: 07 VIII 2010, 15:43:22 (ponad 14 lat temu)
Ogółem to bardzo mi się podobała ostatnia część i wydaje mi się najlepsza z całej sagi. Jednak (może jestem jedną z wielu, którzy tak uważają) wydaje mi się, że Meyer chciała na siłę wszystkich uszczęśliwić. Może i dobrze, bo sama nie lubię kiedy ksi...
Ciekawa jestem Waszych odczuć po przeczytaniu ostatniego tomu sagi. Osobiście mam mieszane uczucia.
A Was satysfakcjonuje takie zakończenie?
Dla mnie na pewno był to najcięższy tom z całej serii (i dosłownie, i w przenośni). Nie mogłam przez niego ...