Shaman-for-hire Eugenie Markham strives to keep the mortal realm safe from trespassing entities. But as the Thorn Land's prophecy-haunted queen, there's no refuge for her and her soon-to-be-born-children when a mysterious blight begins to devastate the Otherworld...
The spell-driven source of the blight isn't the only challenge to Eugenie's instincts. Fairy king Dorian is sacrificing everything to help, but Eugenie can't trust the synergy drawing them back together. The uneasy truce between her and her shape shifter ex-lover Kiyo is endangered by secrets he can't--or won't--reveal. And as a formidable force rises to also threaten the human world, Eugenie must use her own cursed fate as a weapon--and risk the ultimate sacrifice...
Czwarta i ostatnia część z cyklu Czarna Łabędzica.
Książka kończąca serię "Czarna łabędzica". Hmm... Nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała, bo była całkiem satysfakcjonująca, jeżeli chodzi o doprowadzenie do końca historii Eugenie. Wyszły na jaw rzeczy, których się nie spodziewałam, było dużo akcji, a i żadnych nudnych momentów sobie nie przypominam, jednak zabrakło mi elementów, które tak urzekły mnie w dwóch pierwszych częściach tej serii. Brak zabawnych sytuacji, no i sarkazmu - w którym R. Mead jest mistrzynią - też nie było... Także, podsumowując, dwie ostatnie części nie dorównują dwóm pierwszym, jednak nie znaczy to, że nie watro przeczytać całej serii, bo ciągle ją gorąco polecam i, jak już wspomniałam, sama historia satysfakcjonuje Czytało się dobrze i było warto, ale autorkę bez wątpienia stać na więcej.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: