Dodano: 04 III 2012, 21:04:50 (ponad 13 lat temu)
Książka kończąca serię "Czarna łabędzica". Hmm... Nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała, bo była całkiem satysfakcjonująca, jeżeli chodzi o doprowadzenie do końca historii Eugenie. Wyszły na jaw rzeczy, których się nie spodziewałam, było dużo akcji, a i żadnych nudnych momentów sobie nie przypominam, jednak zabrakło mi elementów, które tak urzekły mnie w dwóch pierwszych częściach tej serii. Brak zabawnych sytuacji, no i sarkazmu - w którym R. Mead jest mistrzynią - też nie było... Także, podsumowując, dwie ostatnie części nie dorównują dwóm pierwszym, jednak nie znaczy to, że nie watro przeczytać całej serii, bo ciągle ją gorąco polecam i, jak już wspomniałam, sama historia satysfakcjonuje
Czytało się dobrze i było warto, ale autorkę bez wątpienia stać na więcej.