"Ogólna teoria wszystkiego" to zbiór przezabawnych, błyskotliwych tekstów, dających więcej przyjemności niż seks i zwalczających depresję skuteczniej niż prozac. Książka powinna być przepisywana przez lekarzy osobom, które dopadł globalny pesymizm. Autor łączy angielski humor z polską rzeczywistością i doprawia ten koktajl kilkoma obrazkami z dalekiego świata. Świeże i przenikliwe. Lektura doskonała i na poranną sesję w toalecie, i na grecką plażę. Każdą inną sesję i plażę również. [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: