Chaos - odpowiedź zawiedzionego konsumpcjonisty.
Być czy mieć? Słynne pytanie pokolenia stanu wojennego daje się sparafrazować także jako dylemat: czy można mieć i jednocześnie w pełni żyć. Czy pogoń za następnym meblem z Ikei czy kolejny dzień w pracy wypełniony rutynowymi zajęciami przybliża nas do celu? A odwrotnie, czy tracąc wszystko materialne w zamian zyskamy to duchowe?
Świat się zdegenerował. Przestały w nim obowiązywać jakiekolwiek sensowne wartości. Najlepszym sposobem zmiany sytuacji jest zastąpienie niedoskonałego porządku chaosem. Destrukcji i zniszczeniu musi zostać poddane wszystko, co jeszcze się liczy: przyjaźń, piękno, szacunek dla ludzi i ich pracy.
Dlatego w każdym większym mieście powstają kluby walki, dlatego najbardziej okaleczeni wychodzą z walki mężczyźni o urodzie Adonisa, dlatego najzacieklej walczy się z najbliższymi, dlatego kluby walki stają się organizacjami terrostycznymi.
Kto sieje wiatr, zbiera burzę...
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: