Rozumiem, dlaczego p. Ernest chciał ją napisać... ale mógl to zrobić inaczej. Najgorsza rzeczą są te drętwe opisy połowów, nie interesuję się rybołówstwem i nie zamierzam ;p
Ochrzciłam ją mianem 'Nudny człowiek i jeszcze nudniejsze morze' :) To dziw...
Dodał: muffincannibal Dodano: 23 V 2011, 20:32:33 (ponad 14 lat temu)
Ja niestety ją nie czytałam ale koleżanka gorąco mi ją poleca, muszę niedługo się za nią zabrać. Czy ktoś wie czy jest już film nakręcony na podstawie tej książki?
Dodał: lenka Dodano: 28 V 2010, 17:11:16 (ponad 15 lat temu)