Po przeczytaniu tej ambitnej pozycji, rodzi się pytanie, o to dokąd zmierza sztuka? Dokąd jesteśmy sobą, a gdzie tracimy siebie dla pieniędzy i sławy? Gdzie ta granica. Co myślicie o książce?
Dodał: Serfer Dodano: 02 IX 2015, 16:58:15 (ponad 9 lat temu)
Mam pytanie. Co sądzicie o Nowosilcowie, o jego postawie jaką zaprezentował Mickiewicz w III części ,,Dziadów". Czy we współczesnym świecie dostrzegacie czasem ludzi, którzy mają podobne podejście do ludzkich uczuć jak on?
Dodał: Effa17 Dodano: 31 X 2012, 14:13:12 (ponad 12 lat temu)
"Szelmostwa niegrzecznej dziewcyznki" to jedna z tych książek, od których nie jestem w stanie się oderwać... ale nie o tym. Jak uważacie, czy w dzisiejszych czasach można jeszcze spotkać mężczyznę, który potrafi kochać jedną kobietę przez całe swoje ...
Dodał: plisia Dodano: 06 III 2012, 15:15:43 (ponad 13 lat temu)