Myślę, że nie ma osób w Polsce, które nie znałyby, chociażby ze słyszenia dwóch nadal bardzo popularnych seriali, takich jak Miodowe lata i Ranczo. Nie ukrywam, że uwielbiam oba i lubię do nich wracać. Właśnie z nich znam pana Artura Barcisia. Rola Tadka Norka i Czerepacha to wyśmienite role i nie wyobrażam sobie tych produkcji bez niego. Ale Artur Barciś to o wiele więcej niż te dwie postacie. Wspaniałe role w "Znachorze", czy Dekalogu Kieślowskiego to zaledwie kropla w morzu talentu aktorskieg...
+20
Dodał:Inka92 Dodano:26 X 2021 (ponad 3 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 127
Przed lekturą tej książki Artur Barciś był dla mnie wyłącznie tym śmiesznym panem Tadeuszem Norkiem, który wpadał do mieszkania Karola Krawczyka w "Miodowych latach". Uwielbiałam ten serial, kiedy byłam dzieckiem. Nie znam za bardzo jego innych ról, bo też więcej w życiu czytam niż oglądam, tym bardziej polskich produkcji. Po lekturze "Aktor musi grać, by żyć" stał się dla mnie postacią wielką, utalentowaną, która zasługuje na duży szacunek, a jednocześnie taką sympatyczną i miłą.
Pan Artur opo...
+20
Dodał:mysilicielka Dodano:22 X 2021 (ponad 3 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 109