Autor mieszka we Wrocławiu, dlatego nie zdziwiło mnie to, że właśnie o tym mieście postanowił napisać książkę. Akcja dzieje się tuż po II wojnie światowej, a wielu tutejszych mieszkańców to Niemcy, dla których miejsce to nadal nazywa się Breslau. Mamy więc rok 1945, główny bohater to Jan, który przyjeżdża do Wrocławia i tutaj wstępuje do milicji, próbując zapanować nad wszechobecnym nieporządkiem, chaosem i bezprawiem. Spotykamy tu szabrowników, którzy chcą za wszelką cenę się wzbogacić, nie l...
00
Dodał:asymaka Dodano:14 XII 2012 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 214
Książka pana Inglota wywarła na mnie ogromne wrażenie. Tak jak każdy teoretycznie wiem, że Wrocław przed wojną był niemiecki. Jak każdy znam historie ludzi na siłę wysiedlanych ze wschodu. I tu przyznaję się bez bicia. Nigdy ale to nigdy o powrocie Wrocławia do Polski nie myślałam jak o tragedii Niemców, którzy od pokoleń tam własnie żyli. Znaczy i mnie nie ominęło sztampowe myślenie Polaków kładące nacisk tylko i wyłącznie na krzywdę naszego narodu pomijając jakoś odruchowo takie "niuanse" jak...
00
Dodał:moni Dodano:27 XI 2012 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 220