Jest to wielokrotnie wznawiana w kraju i zagranicą powieść, która uchodzi za najważniejszą w dorobku Jana Dobraczyńskiego. Napisana w formie listów do przyjaciela ukazuje stopniową przemianę duchową ewangelicznego Nikodema, członka Sanhedrynu, który po stracie córki szuka wyjaśnienia sensu ludzkiego cierpienia i znajduje go krocząc śladami Chrystusa, obserwując czynione przez Niego cuda i stopniowo przyjmując Jego naukę. [edytuj opis]
"Czy znasz człowieka, który nie mówi nigdy próżnych słów? Ja takiego nie znam. Każdemu z nas zdążą się mówić ot tak, aby coś powiedzieć. Ale Jego najmniejsze słowo ma wagę. Sięga dna. Uderza- i wywołuje echo. Jeżeli go nie wywołuje, to chyba tylko dlatego, że dno jest grząskim bagnem. Ale i wtedy... Nie- echo rozlegnie się zawsze, głośniej lub ciszej, prędzej lub później..."
Dodał: agunia96
Dodano: 06 IV 2015 (ponad 10 lat temu)
00
"To ty, Justusie, nauczyłeś mnie tego, że gdy się chce coś odkryć naprawdę, trzeba porzucić postawę człowieka patrzącego z oddali; gdy się chce kogoś poznać, trzeba stawiać stopy w jego ślady, nie wtedy, gdy je słońce wygładzi, ale wtedy gdy ślad jest głęboki i pełen podeszłego wodą śniegu."
Dodał: agunia96
Dodano: 06 IV 2015 (ponad 10 lat temu)
00
"On zdaje się mieć tylko jedno zmartwienie i jedną radość: zmartwienie, że ludzie mogą być źli, i radość pochłaniającą wszystko, że większa jest dobroć Najwyższego niż ludzka złość."
Dodał: agunia96
Dodano: 06 IV 2015 (ponad 10 lat temu)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: