Pierwszy raz spotkałam się z tą autorką. Na pewno to częściowo przez moją bliżej nieuzasadnioną niechęć do polskich autorów (która godzinę temu, kiedy skończyłam czytać „Żar Sahelu”, znacznie osłabła), jednak ta książka zainteresowała mnie do samego początku. Kiedy zobaczyłam na odwrocie książki fragment biografii p. Agnieszki: „Przygotowuje doktorat o szamanizmie południowoafrykańskim”, byłam już pewna, że po jej dzieło sięgnę. Muszę przyznać, że przyciągnęło mnie też piękne wydanie, ciekawa o...
00
Dodał:martikk Dodano:17 VII 2011 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 451
O Agnieszcze Podoleckiej słyszałam wcześniej za sprawą książki „Za głosem sangomy”. Niestety, nie udało mi się jej przeczytać, dlatego też pierwsze literackie spotkanie odbyłam z autorką na kartach książki „Żar Sahelu”.
Zafascynowana okładką, opisem, a także fotografiami, które miałam przyjemność oglądać na stronie Pani Agnieszki nie mogłam się doczekać chwili, w której poznam bohaterów i ich życie.
Początkowo miałam mylne wyobrażenie tej książki: spodziewałam się wspomnień z podróży, quasi-prz...
00
Dodał:shczooreczek Dodano:21 II 2011 (ponad 14 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 380