Głównymi atutami "Wojny w blasku dnia" są lekkie pióro, wartka akcja, mocne napięcie, zwięzłe opisy.
A najważniejsze wady dla mnie to: słabe dialogi, powielanie schematów narracyjnych, liczne nieścisłości.
Z każdą stroną powieść wciągała mnie coraz bardziej a autor przeniósł w całkiem inną rzeczywistość, tak więc zacząłem powtarzać nie tylko w myślach, poznane tu słowa: Everam, Alagai, Dama'ting, Hora. Od początku, czułem że nów i wielka wojna z demonami zbliża się.
Postacie mają niewiele wspó...
+20
Dodał:Serfer Dodano:30 X 2021 (ponad 3 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 124
Wyobrażacie sobie życie gdzie noce są dużo niebezpieczniejsze niż w naszych czasach? Gdy po ziemi grasują prawdziwe demony prosto z samej Otchłani, a jedynym ratunkiem dla ludzi jest schronienie się za odpowiednimi barierami runicznymi. Jeszcze ni możecie sobie tego wyobrazić? Zaczekajcie, aż zapoznacie się z Cyklem demonicznym Peter’a V. Brett’a.
Jest to amerykański pisarz fantasy. Wyższe wykształcenie zdobył na Uniwersytecie Buffalo na wydziale literatury angielskiej oraz historii sztuki. Jed...
00
Dodał:Tala Dodano:02 IV 2013 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 455
Jestem szczęściarą i mogłam przeczytać "Wojnę w Blasku Dnia" przed jej oficjalną premierą - jestem zachwycona i z niecierpliwością czekam na drugi tom! Czytałam ją w gorączce przygotowań świątecznych, które odbywały się u mnie w domu. To były takie ukradzione chwilki, tylko moje, które przenosiły mnie do niezwykłego świata stworzonego przez Petera V. Bretta.
"Wojna ...." to kontynuacja opowieści, która swój początek miała w "Malowanym Człowieku" i "Pustynnej Włóczni". To porywająca historia, któ...
00
Dodał:Anna73 Dodano:01 IV 2013 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 237