Szesnastoletnia łowczyni demonów zawsze była posłuszna. Słuchała ojca, z którym wędrowała z miasta do miasta,polując na przenikające do współczesnego świata potwory – i zginął z jej ręki. Słuchała Zakonu – i dostała tylko kłamstwa.
Słuchała swojego mentora, który szkoli ją do walki z wampirami – i straciła jedynego przyjaciela (a może więcej
niż przyjaciela), jakiego miała.
Dru nie chce już być posłuszna. Sama uwolni porwanego ukochanego i sprowadzi go do miejsca, które stało się ich domem – najstarszej i najlepszej szkoły dla łowców wampirów. I zmierzy się z władcą nieumarłych na własnych warunkach – czy to się podoba Zakonowi, czy nie …
Przeczytałam i... nie mogę doczekać się kolejnej. Oczywiście i w tej części Dru bolą nawet włosy, jest coraz bliżej do stania się pełną swietoczna. Tęskni za Gravsem, ale nie może się oprzeć Christopherowi (czy jest w tym coś dziwnego?). Nikt nie chc...
według was z kim powinna być Dru? Gravsem czy Christopher'em? Ja chciałabym żeby była z Chrisem. Graves mnie wkurza i choć może jest fajnym bohaterem, ale przy Christopherze nie ma szans ;-)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: