Po przeczytaniu cyklu "Szeptem" oraz 2 pierwszych książek o Sookie Stackhouse myślałam, że chyba mam lekki przesyt tzw. romansów paranormalnych. Dzięki znajomej blogerce miałam okazję przeczytać "Rozkosze nocy", skusiłam się na nią dzięki otrzymaniu do recenzji najnowszej ksiązki tej autorki (która w kolejności jest po tym tomie). Książkę zabrałam ze sobą na wyjazd i dzięki temu sama nie wiem, kiedy zleciała mi podróż 2 pociągami i 2 samolotami + czas oczekiwania na lotnisku.
Amanda, dwudziest...
+30
Dodał:ksiazkowo Dodano:07 III 2011 (ponad 14 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 603