W 2002 roku Jasiek Mela był zbuntowanym trzynastolatkiem, który – podobnie jak wielu chłopaków w jego wieku - wierzył, że wie o życiu już wszystko.
24 lipca schronił się przed deszczem w altance, gdzie był tranformator elektryczny. Przez jego ciało przepłynęło 15 tysięcy volt. W wyniku porażenia prądem stracił lewą nogę i prawe przedramię.
W ciągu ośmiu lat, które minęły od wypadku Jasiek zdobył biegun północny i południowy, podróżował po Lofotach, wspiął się na Kilimandżaro i Elbrus, przebiegł Maraton Nowojorski. Skończył szkołę, zaczął studia. I spotkał ludzi, bez których trudniej byłoby mu odzyskać nadzieję. Dziś prowadzi fundację Poza Horyzonty, by dać nadzieję innym.
Jasiek Mela jest chłopakiem, dla którego nie istnieją horyzonty. Idzie tam, dokąd chce i sięga po to, co zamarzy. Bo spełnianie marzeń to jego specjalność… [edytuj opis]
Rewelacyjna książka. Nie tylko wzrusza, ale udowadnia, że osoby pozornie niepełnosprawne mogą naprawdę wiele i nie powinny się załamywać, tylko walczyć o swoje!
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: