„Alkohol, prochy i ja” to kolejna opowieść Barbary Rosiek z porażającą szczerością opisująca zmagania z psychiką, nałogami, niezdolnością do zerwania z własnymi słabościami.
W życiu codziennym trudno jest czasem uwierzyć, że obok ludzi idących z impetem, twardo przez życie, cicho przemykają się ci, dla których trud życia jest niemożliwy do udźwignięcia. Często padają pod jego ciężarem, sięgają po używki, znajdują cel, za chwilę tracą go. Bywa, że pogrążają się w nałogu, bywa, że targają się nawet na własne życie. Jest w takiej postawie wiele bezradności. Jest też jednak i głos Barbary Rosiek, który zdaje się mówić „taka jestem, upadam i podnoszę się, mam jednak do tego prawo”. Rosiek walczy o prawo dla tych, którym poskąpiono sił, którzy noszą w sobie skazę słabości.
Wydawnictwo Pracownia Słów ma głębokie przekonanie, że kolejna książka Barbary Rosiek, podobnie jak poprzednie, ujmie czytelników szukających w literaturze szczerych doznań i przemyśleń.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: