[dodaj komentarz]

Komentarze do książki Szeptem: Crescendo

Dodano: 09 X 2013, 16:35:51 (ponad 11 lat temu)
0 0
Ma ktoś ochotę kupić za 25 zł, w twardej okładce? Nie czytana! Prezent. Zapraszam na priv.
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Dodano: 18 V 2013, 19:45:21 (ponad 12 lat temu)
0 0
Książka ma w sobie ten elektryzujący magnetyzm, a to tylko i wyłącznie za sprawą konstrukcji postaci Patcha. Postać głównej bohaterki poraża indolencją i nierealistyczną grzecznością, miejscami wręcz irytuje.

Plenery kiczowate, podobnie jak tok rozumowania pozostałych bohaterów. Schemat utarty, powiedzieć można nawet, że wręcz przetarty. Jak ktoś tu wcześniej wspomniał przemielony w "Księżycu w Nowiu" i pewnie stu innych książkach dla nastolatków. Styl pisania i język, którym posługiwała się autorka każe się zastanowić, czy i ona nie jest na podobnym poziomie emocjonalnym co jej bohaterowie.

Tutaj taka mała wstawka - poza naprawdę sporadycznymi wyjątkami, chyba wszelkie powieści uznawane za bestsellery są tak banalne pod względem stylu. Podejrzewam, że dlatego by dotrzeć do tej szerokiej rzeszy kupujących...

Ale książka ma też swoje plusy. Wcześniej wspomniany magnetyzm powoduje, że nie chce się przerywać czytania. Jest lekka w odbiorze, więc szybko się czyta. Akcja jest nieskomplikowana... Książka dobra na odmóżdżenie.
Oceniam książkę na: 4.0
Dodano: 23 VIII 2012, 21:32:58 (ponad 12 lat temu)
0 0
Z niecierpliwością czekałam na kontynuacje tej wspaniałej książki i nie zawiodłam się,przeczytałam ją w jednym tchem. Trzecia część jej również cudowna! Polecam!
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Dodano: 12 VIII 2012, 18:45:33 (ponad 12 lat temu)
+1 0
Sięgnęłam po drugą część cyklu „Szeptem” mimo tego, że na pierwszym tomie się zawiodłam. Czy „Crescendo” mi to wynagrodziła? Raczej nie, ale ta jest minimalnie lepiej.

Jednym z atutów tej książki jest zakończenie, które zaskakuję i zachęca do przeczytania kolejne części cyklu.

Becca Fitzpatrick zaskoczyła mnie jednak konstrukcją bohaterów. O wiele lepiej, niż w „Szeptem” zostali ukazani. Są bardziej złożeni, dzięki czemu nie są nudni. Polubiłam postać Patcha, bo jest złym charakterkiem, ale w „Szeptem” całkiem całkiem lubiłam No®ę, ale w „Crescendo” autorka tak poprowadziła fabułę, że Nora zgubiła to, co w niej lubiłam.

Akcja jest dynamiczna i lekka. Przyjemnie się czyta. Co mnie ucieszyło w toczącej się fabule- ograniczenie wątków miłosnych Nory i Patcha. Było więcej akcji, tajemnic.

Ta łatwa i mało ambitna lektura naprawdę wciąga, mimo swoich wielu wad.

To chyba tyle o plusach powieści.

Na konto pod tytułem „Minusy” mogę zaliczyć to, że Nora nieraz razi czytelników swoją głupota.

Język książki jest nieskomplikowany, dla mnie zbyt prosty, ale to głownie wina tego, że narratorką powieści jest nastolatka.

Kolejną wadą tej lektury jest jej przewidywalność oraz kolejne podobieństwo do „Zmierzchu”, a konkretnie do „Księżyca w nowiu”. Nie chce zdradzać fabuły, ale jeśli ktoś czytał obie te powieści to powinien dostrzec podobieństwo.

Oczekiwałam więcej od tej powieści, ale… to nie jest mój gatunek, ani mój styl. No cóż nie polecam, a jeśli już ewentualnie miałabym komuś polecić do osobom poniżej 14-15 roku życia.
Oceniam książkę na: 3.0
Dodano: 11 VII 2012, 21:13:59 (ponad 12 lat temu)
+1 0
Książka dość ciekawa, chociaż główna bohaterka niesamowicie irytuje.
Oceniam książkę na: 3.0
Dodano: 09 VI 2012, 16:29:44 (ponad 13 lat temu)
0 -1
Ciekawa kontynuacja książki, kto by się spodziwał, że Hank Millar może być biologicznym ojcem Nory.
Oceniam książkę na: 5.0
Dodano: 23 VII 2011, 19:04:27 (ponad 13 lat temu)
0 0
Początkowo, strasznie ale to strasznie denerwowało mnie to ile wątków jest poruszanych. Tak samo jak miałam wrażenie, że akcja ciągnie się w nieskończoność.
Jednak czytałam dalej;)Choć z identycznym przekonaniem jakie miałam czytając 'Szeptem'... 'ee to już wiem co się stanie' i na szczęście się znowu b. miło rozczarowałam.
Do ostatnich stron książki nie było do końca pewno co się stanie.
Co mi się jeszcze podobało to to, że Nora nie robiła z siebie ofiary i starała się wziąć w garść i nie obwiniała za wszystko Patch'a.
Jestem ciekawa kontynuacji
Oceniam książkę na: 5.5
Dodano: 06 IV 2011, 09:58:42 (ponad 14 lat temu)
+2 0
Przyjemna kontynuacja "Szeptem". Póki co, to jedyna przeczytana przeze mnie powieść, gdzie rozłąka nie kończy się "smukłym" happy endem. Zabrakło słodkości, co mnie osobiście cieszy, gdyż od nadmiaru "książkowych łakoci" ostatnio mnie mdli.

Świetny jeden obrót akcji i o nim tylko tyle, ponieważ spoilerów pisać nie lubię

Plus również za to, że nieprzyjemne sytuacje kierowane w stronę Nory, nie czyniły z niej głupią i naiwną, ale inteligentną dziewczynę "z głową na karku".

Czekam na kolejną część. Zżera mnie ciekawość dalszego rozwoju akcji.
Oceniam książkę na: 4.5
Dodano: 04 II 2011, 13:04:02 (ponad 14 lat temu)
+1 -3
Acchh ten Patch )) Ile myślicie będzie trzeba czekać jeszcze na 3 część?
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Wszystkich komentarzy: 9

Komentarze użytkowników Facebooka

Informacje

Tutaj wyrazisz swoją opinię, która może zachęcić innych do przeczytania tej książki.

W komentarzach nie wolno zadawać pytań. Służą do tego tematy dyskusji. Niezastosowanie się będzie skutowało usunięciem komentarza.