"Ochoczo śpiewałam na akademiach ku chwale Wielkiej Rewolucji Październikowej oraz deklamowałam wierszyki o tym, jak komuniści w sobotnie popołudnie ładują drzewo na wagony, a bluzy się im lepią od potu. Myślałam, że tak trzeba, wtedy już zaczęła się moja indoktrynacja. Byłam szczęśliwa, bo należałam do grupy, wielkiej grupy ludzi niczego nierozumiejących. Na poczynania „Solidarności” patrzyłam z niedowierzaniem, jakby jej działacze chcieli zmienić orbitę Ziemi. Jak może się udać takie przedsięwzięcie? Cieszyło mnie jednak, że są, że słyszy się o nich coraz częściej, że wujaszek Genio ciska się i miota. „Bądź zimny lub gorący” – oto słowo boże. Byłam letnia. Takich „letnich” było najwięcej. Staliśmy na boku, niedoinformowani, niezdecydowani, ani za, ani przeciw. Nie rozumiałam wielu okoliczności, nie umiałam odczytywać symboli."
Dodał: Artur
Dodano: 30 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
"Wiedziałam, co miał na myśli. Nie lubiłam patrzeć w oczy, uciekałam wzrokiem jak autystka, szukałam jakiegoś punktu zaczepienia, byle nie patrzeć rozmówcy w oczy. W przypadku mężczyzny mógł to być niestety nawet rozporek, magnetycznie przyciągający kobiece spojrzenie."
Dodał: Artur
Dodano: 30 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
"Kiedy byłam dzieckiem, uczono mnie, że wszystko, czego nie podaje polskie radio i telewizja, należy zaliczyć do propagandy wrogiego ustroju, samodzielne myślenie przychodziło mi z trudem."
Dodał: Artur
Dodano: 30 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
"- Ze szczęściem to jak z tym kocim ogonem - powiedział z uśmiechem.
- Z ogonem ?
- Mały kot usiłował złapać swój ogon, kręcił się w kółko, ale ogon uciekał. Kiedy już mu się wydawało, że go dopadł, ogon wymykał mu się z łap. Pewnego razu zauważył, że kiedy nie usiłuje go złapać, ogon wcale nie ucieka. Odtąd szedł zawsze spokojny, bo wiedział, że ogon będzie za nim podążał.
(...) Gorzej, gdy to nieszczęście podąża za człowiekiem jak ogon za kotem."
Dodał: annie28
Dodano: 03 II 2011 (ponad 14 lat temu)
"Rzeczywistość jest chaosem i mozaiką zbrodni na różnych poziomach, od zwykłych fizycznych, poprzez emocjonalne, uczuciowe, a skończywszy na literackich. Zabijamy wszystko wkoło codziennie i konsekwentnie, taki danse macabre."
Dodał: annie28
Dodano: 03 II 2011 (ponad 14 lat temu)