[dodaj odpowiedź]

Temat: "Jak wrażenia?"

Dodano: 14 I 2011, 14:37:51 (ponad 14 lat temu)
Mnie osobiści bardzo się podobała, zresztą tak jak i poprzednia część.
Wszystkich odpowiedzi: 13

Odpowiedzi do tematu

Dodano: 17 I 2011, 18:27:42 (ponad 14 lat temu)
0
Mi się podobała bardziej niż Szeptem, ale jednak spodziewałam się czegoś więcej po Norze i Patchu... A Rixon mnie załamał, bo ja go uwielbiałam niemal tak bardzo jak Patcha
Były momenty, że się gubiłam, szczególnie na samym końcu. Nie mogę się już doczekać następnej części, za szybo czyta się książki pani Fitzpatrick :]
Dodano: 17 I 2011, 21:35:39 (ponad 14 lat temu)
0
Oj tak strasznie szybko się czyta, ja połknęłam ją w dwa dni i chyba przez to zawaliłam kartkówkę z chemii : (, najwyżej się poprawi
(wypowiedź modyfikowana: 17 I 2011, 21:36:07)
Dodano: 18 I 2011, 15:17:08 (ponad 14 lat temu)
0
Ja obiecywałam sobie, że będę czytała po 2 rozdziały dziennie i jak drugiego dnia siadłam to zamiast się uczyć przeczytam do końca, a miałam mieć konturówkę, ale na szczęście jej nie było :]
Książki są strasznie uzależniające, dobrze że nie są nielegalne
Dodano: 18 I 2011, 16:44:17 (ponad 14 lat temu)
0
Dobrze powiedziane Ja też chciałam sobie tak czytać po 2 rozdziały, ale z tą książką się akurat tak nie da.
Dodano: 28 I 2011, 15:45:22 (ponad 14 lat temu)
+1
Ogólnie to wszystko spełniło moje wymagania, tylko Pacha było za mało
Zdecydowanie dorównuje pierwszej części, bałam się, że będzie dużo gorsza...
Szkoda, że skończyło się tak jak się skończyło... Już chcę aby wszystko się wyjaśniło. Nie wytrzymam do premiery "Silence"...
Dodano: 30 I 2011, 14:03:11 (ponad 14 lat temu)
+1
Hmm, z początku książka mi się nie spodobała, ze względu na fakt, że Patch i Nora nie byli razem, że Nora z nim zerwała, ale czytając dalej - nie mogłam się oderwać. Bardzo spodobała mi się postać Scotta. a końcówka mnie totalnie zaskoczyła, no i nie lubię książek przerwanych w tak ciekawym momencie ale książka jak najbardziej na plus
Dodano: 01 II 2011, 08:21:05 (ponad 14 lat temu)
+1
ja to ujmę jednym (choć ktoś mógłby uznać to za dwa) słowem: megazarąbiste xD
Dodano: 12 II 2011, 11:28:29 (ponad 14 lat temu)
0
kurcze jak tak czytam wasze opinie to czuję się trochę osamotniona...mi się ta książka raczej umiarkowanie przypadła do gustu.
gdy czytałam Szeptem (dawno temu) byłam na trochę innym etapie i powieść przyjęłam w swym jestestwie z wielkim entuzjazmem...teraz Crescendo raczej mnie zawiodło.
generalnie kojarzy mi się z literackimi wymiocinami początek to lekki chaos potem jest trochę lepiej. nie podobało mi się to całe śledzenie i przeszukiwanie - żałosne i sztuczne biorąc pod uwagę że bohaterka ma 16 lat (nawiasem mówiąc jest raczej głupiutka). nie kupuję też wątku typowego dla takich książek "rozstańmy się, żeby popłakać i znów się zejść". z resztą dobiła mnie przewidywalność - od momentu rozmowy z Rixon'em na plaży wiedziałam co się święci
co mi się podobało - Rixon i oczywiście Patch, bo podoba mi się wykreowanie postaci i lubię tych nie do końca dobrych, niegrzecznych chłopców. moim skromnym zdaniem gdyby pojawiło się więcej Patch'a (może jego punktu widzenia) to książka byłaby lepsza. po prostu wydaje mi się, że on jest chyba najlepiej przemyślaną przez autorkę postacią.
Dodano: 12 II 2011, 12:57:49 (ponad 14 lat temu)
0
@OutOfHumanity taak, masz rację. za dużo Nory, za mało Patcha. Chociaż Nora nie jest taka jak na przykład głupiutka Bella...
Dodano: 12 II 2011, 14:46:08 (ponad 14 lat temu)
+1
@ArienneMD w sumie to nie mam nic do Zmierzchu, a Bella wydawała się jakaś taka prawdziwsza (lepiej wykreowana) niż Nora - jak dla mnie jest trochę naciągana i przerysowana. więc jak mam wybierać to wolę Belle, ale faceta bardziej zazdroszczę Norze
teraz mi się przypomniało czego nie dodałam w moim megadługaśnym komencie: co to miało być za zakończenie, no WTF? -> teraz będę musiała przeczytać następną część, żeby się w końcu doczekać jak Patch się bzyka z tą...jak jej tam...Norą :*
Dodano: 07 III 2011, 17:35:47 (ponad 14 lat temu)
+1
Choc Szeptem było świetne, to właśnie Crescendo zawładnęło mną do reszty!
No i to z czego się cieszę, to to, że nie przeczytałam go tak szybko jak Szeptem, lecz prowadziłam wewnętrzną walkę aby czytac to jak najdłużej...i mi sie udało!!:)
Książka absolutnie mnie nie zawiodła, czego strasznie się bałam...no ale ten koniec...uch...a teraz nie mam pojęcia, jak wytrzymam do premiery trzeciej części...!!!:)
Dodano: 03 IV 2011, 21:35:26 (ponad 14 lat temu)
+1
Prawdę powiedziawszy mi się tak średnio podobało. Jeśli mam wybierać, wolę "Szeptem". Nie ukrywam jednak, że przez zakończenie II części z niecierpliwością czekam na 3.
Dodano: 22 VI 2011, 12:57:36 (ponad 14 lat temu)
0
Mnie się podobało choć zawiodłam się bo skończyło się w bardzo ciekawym momencie a na 3 część trzeba długo czekać

Dyskusja do książki

Szeptem: Crescendo
Szeptem: Crescendo
Becca Fitzpatrick

Opis Kiedy nie wiesz, komu wierzyć, ufaj tylko sobie. Patch to wielka miłość Nory. To także jej Anioł Stróż. On uratował jej życie, ona wyrwała go z otchłani potępionych. Są sobie przeznaczeni. Jednak Patch wydaje się zamieszany w niewyjaśnioną śmierć ojca Nory. Dziewczynie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Tajemnice budzą niepokój, niepewność przeradza się w strach. „Crescendo” to kontynuacja...

Ocena czytelników: 5.27 (głosów: 313)

[obserwuj]Obserwują

Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.

gosiaq143 kobietaprzeczytał
annie28 kobietaprzeczytał
girl995 kobietaprzeczytał
Mandy kobietaprzeczytał
Mokka kobietaprzeczytał
tecilla28 kobietaprzeczytał
gutterface kobietaprzeczytał
ArienneMD kobietaprzeczytał
OutOfHumanity kobietaprzeczytał
maaaniek93 kobietaprzeczytał