Jesteśmy w raju

Recenzja książki Wzgórza Toskanii
Ja nie mogę czytać takich książek. Ja po prostu mięknę na sam dźwięk słowa Toskania. Nic nie poradzę, że te banalne opowieści w stylu “rzuciłem wszystko, kupiłem dom w Toskanii i żyję jak w raju” na mnie tak działają. Uwielbiam takie historie. Zaczytuję się w opisach przyrody (już patrząc na samą okładkę moje serce szybciej bije):

“…usiedliśmy okrakiem na kamiennym murku wyznaczającym granice jednego z tarasów. Słońce opadało, niebo się rozogniło, olbrzymie snopy światła przebijały się przez chmury. Podawaliśmy sobie butelkę, świat wokół zaczął tryskac kolorami. Oliwki nabrały srebrzystej poświaty, pelargonie sie zaczerwieniły, stare mury i wytarte ceglane chodniki nabierały barw minionych stuleci. Powietrze przesycone było zapachem lasu, szałwii, lawendy, rozmarynu, jesiennej gleby i rozgrzanego słońcem kamienia. Jedliśmy, saczyliśmy wino, zakręciło nam się w głowach , objęlismy się, potem zapadł zmrok”

Takich akapitów jest tu mnóstwo. Proste idylliczne życie choć poprzedzone ciężką pracą w odnalezieniu i odremontowaniu domu, poznawanie mieszkańców, jedzenie, zapachy, makarony, pomidory, borowiki, sosy, obiady trwające godzinami na świeżym powietrzu, oliwa z oliwek, gaje oliwne, sery, wina i winobrania, poszukiwanie białych trufli, biesiady, bose spacery, zieleń, zapachy lasu i ziemi, nauka włoskiego, przemili mieszkańcy, zmysłowość i radość – raj – faktycznie.

Zakochana jestem w takich książkach, zakochana w panu Mate, który z żoną Candance tworzy prześwietny związek, w kolejce “Winnica w Toskanii” którą małżeństwo decyduje się założyć. Cudowne życie.. po prostu.

do pooglądania : www.ferencmate.com
0 0
Dodał:
Dodano: 19 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 644
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 49 lat
Z nami od: 27 I 2009

Recenzowana książka

Wzgórza Toskanii



"Wzgórza Toskanii" to historia małżeństwa Máté. Doskonała lektura dla italofilów...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)