"Spojrzał na trzymany w ręce scyzoryk. Przyszło mu coś do głowy - być może był to jego najgłupszy, najbardziej szalony pomysł, od kiedy pomyślał: Ej, dam Percy'emu popływać w Styksie! Pokocha mnie za to!."
Dodał: Clarisse
Dodano: 30 XI 2014 (ponad 10 lat temu)
"Dotąd wierzyłam, ze jestem kompletnym obrazem. Jednak Sam odkrył, że tworzę układankę, rozebrał mnie na części, a potem złożył na nowo. Byłam w pełni świadoma każdej, najmniejszej nawet emocji, a wszystkie idealnie do siebie pasowały."
Dodał: AnaMari
Dodano: 11 VII 2012 (ponad 12 lat temu)
"- Ta sztuka z dwoma nożami to świetna rzecz, ale czy przypadkiem nie byłoby lepiej po prostu zastrzelić szermierza z łuku, nim zdoła podejść na tyle blisko, żeby użyć miecza?
- O tak, Willu. Z pewnością byłoby znacznie lepiej. Co jednak zrobisz, jeśli akurat pęknie ci cięciwa?
- Pewnie spróbuję uciec i ukryć się.
- A jeśli nie będzie dokąd uciec? Wyobraź sobie, że za plecami masz przepaść. Jeszcze krok i po tobie. Cięciwa twojego łuku właśnie pękła, a przed sobą masz groźnego przeciwnika uzbrojonego w miecz. Cóż wtedy?
- No tak, pewnie wtedy musiałbym walczyć.
- Otóż to. Unikamy walki wręcz, jeśli to tylko możliwe. Czasem jednak bywa, że nie ma innego wyboru, więc jednak lepiej być przygotowanym, prawda?
- Pewnie tak - przyznał Will. Do rozmowy znów wtrącił się Horace:
- A co, jeśli trafi się topornik?
- Topornik?
- No właśnie. Człowiek uzbrojony w topór. Czy wasze noże przydają się na coś w starciu z przeciwnikiem, który wyposażony jest w topór bojowy?
- Nie radziłbym nikomu stawać przeciw bojowemu toporowi, mając do dyspozycji tylko dwa noże.
- To co mam robić? - spytał Will.
- Masz go zastrzelić.
- Ale nie mogę. Pękła cięciwa.
- No to uciekaj, schowaj się gdzieś.
- A przepaść? - zaoponował Horace. - Za plecami ma urwisko, a przed sobą groźnego topornika.
- I co teraz ze mną? - nalegał Will.
- Skacz do przepaści. Tak będzie prościej i schludniej."
Dodał: ladyinfantille
Dodano: 29 XII 2010 (ponad 14 lat temu)
"Wygłaszali wtedy jednozdaniowe ostrzeżenia:
- Nie chwytaj tego pnącza, nie jest bezpieczne.
Albo spekulacje naukowe:
- Ciekawe, czy ten jaskrawo ubarwiony żabopodobny stwór jest jadowity.
- Wątpię, zwłaszcza że to kamień.
- Och… Kolory są takie żywe, że myślałem…
- Rozsądne założenie. Przecież nie jesteś geologiem, nie można wymagać, żebyś rozpoznał kamień."
Dodał: Arianna
Dodano: 15 VII 2014 (ponad 10 lat temu)