Ta książka to dla mnie duże zaskoczenie. Bo podobała mi się! Zawsze trochę ze sceptyzmem podchodzę do takich "typowych" romansów, bo jednak ciężko w nich znaleźć coś odkrywczego. Tutaj było podobnie bo motyw szarej, biednej dziewczyny i bogatego biznesmena jest już tak schematyczny, że mocniej się nie da. Jednak autorka pokusiła się o wplecenie wątku walk MMA, z którym się jeszcze nie spotkałam. Chociaż totalnie nie rozumiem tego sportu, bo jaka przyjemność patrzeć jak dwóch typów bije się ze sobą. Całkowiecie nie mój klimat, to jednak tutaj pasuje. "To nie baty i ćwiczenia ranią najbardziej. Tylko słowa. Te mają cholerną siłę unicestwiającą." Nie jest to literatura wysokich lotów, raczej przyjemny czasoumilacz. Napisany w przyzwoitym stylu, lekko i dużą swobodą. Bohaterzy dają się lubić, ale przyznaję, historia Anity i Kastora momentami jest mało realna. Po prostu ich uczucie zbyt szybko przełamuje traumy i trudności. Chociaż, co ja się tam znam na wielkiej miłości "On zna tylko ból i siłę. Ona zna smak poniżenia i strachu." Brak jakichkolwiek oczekiwań z mojej strony postawił tę pozycję w dobrym świetle. Miła, sympatyczna powieść, przy której łatwo się odprężyć. I chyba czekam na drugi tom, bo bohaterzy drugoplanowi wydają się być nawet bardziej interesujący niż Kastor i Anita. Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy. |
|
esclavo dodał: 25 VIII 2019, 17:27:31 Bezlitosna siła. Kastor |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Potwory są wśród nas. Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. Wystarczy włączyć pierwsze lepsze wiadomości, by się o tym przekonać. Czasem jednak Zło przybiera ekstremalne oblicze, a ci, którzy się go dopuścili, stali się bohaterami opowieści budzących w nas lęk i zgrozę. Więcej na moim blogu: ➡️ https://magicznyswiatksiazki.pl/the-world-of-lore-niegodziwi... |
|
Amarisa dodał: 24 VIII 2019, 12:28:09 Ocena książki: 5.0 The World of Lore. Niegodziwi śmiertelnicy |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
"Miałem nadzieję na lepszy dzień i desperacko pragnąłem przynieść światu trochę dobra." Gdy zabierałam się za czytanie "Kruchego życia" mój entuzjazm był dość umiarkowany. Kilka książek w temacie okołoszpitalowym przeczytałam i chyba tylko jedna mnie tak porwała, że ciężko mi było się oderwać. "Zaczął się rozpaczliwy, nieskoordynowany taniec wieszczący rychłą śmierć." "Kruche życie" to autobiografia światowej klasy kardiochirurga, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Trzydziestopięcioletni staż pracy zaoowocował uratowanymi ludzkimi istnieniami, ale też - pasjonującą lekturą. Opisy dramatycznej walki, czasem heroicznych lub brawurowych operacji, przyprawiały o szybsze bicie serca. Jakkolwiwk głupio to zabrzmi, zaczytywałam się w niej niczym w powieści sensacyjnej, nie dało się jej odłożyć w środku rozdziału, bo czy pacjent, który dobrze rokuje na następnej stronie wróci do zdrowia? Bo musicie wiedzieć, że nie jest to książka narcystyczna, nie będzie samych sukcesów i spektakularnych ozdrowień. To realistyczna kronika trudnych przypadków, trudnej pracy i wysiłku. Fascynująca i maksymalnie wciągająca. Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy. |
|
esclavo dodał: 21 VIII 2019, 20:31:30 Kruche życie |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Kryminały - przecież ja ich nie lubię, czytam sporadycznie, niezbyt mnie wciągają - ale nie ten! Wciągający, może nie od pierwszej strony, ale już po kilku byłam kupiona. Genialnie zarysowane postacie policjantów jak i samego mordercy. Brutalne opisy zabójstw, aż ciarki przechodzą. Fajna wartka akcja bez pitu-pitu i jakichś amerykańskich romansików po drodze. Nie wiem na ile historia była inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, ale bez wątpienia czyta się tak, jakby to wszystko miało miejsce i strach się bać chodzić po nocach. Dla fanów mocnych wrażeń. Mnie się bardzo podobało i mam ochotę przeczytać więcej książek tego autora. | |
violaa92 dodał: 21 VIII 2019, 17:45:38 Gwiazdy Oriona |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Z czeluści mej biblioteczki wygrzebałam niedawno książkę autorstwa Bentley'a Little'a pt "Instynkt śmierci". Swego czasu kupiłam ją przez internet w jednym z antykwariatów, a kiedy przyszedł, odłożyłam na półkę i... zapomniałam o nim Powieść wydana została ponad 10 lat temu - zatem żadna z niej nowość. Liczę jednak na to, iż mimo to zajrzycie na mój blog, by przekonać się, czy warto poświęcić czas temu tytułowi ^_^ ➡️https://magicznyswiatksiazki.pl/instynkt-smierci-bentley-lit... |
|
Amarisa dodał: 21 VIII 2019, 11:39:03 Instynkt śmierci |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Bardzo długo czytałam tę książkę, z przerwami i bywały momenty, w których nie chciałam już do niej wracać. Zapewne to słaba rekomendacja, ale potrzebowałam czasu, żeby móc "przetrawić" te cięższe fragmenty. Bo nie jest to łatwa książka, nie jest nawet przyjemna. Jest to lektura trudna, brutalna i chwilami odrzucająca. Marcin Pilis dotyka takich tematów jak molestowanie seksualne, gwałty, dziecięca prostytucja. Cały ogrom tragedii jakich mogą doświadczać kobiety wykorzystywane przez mężczyzn, dla których seks jest tylko zabawą. Na pewno nie jest to pozycja dla wrażliwych osób, ale warto dać jej szansę ze względu na styl autora, lekko filozoficzny, ale mocno wciągający. Książkę otrzymałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy. |
|
esclavo dodał: 20 VIII 2019, 23:19:24 Zemsta kobiet |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
"Rzeczy ważne trzeba pojmować i codziennie wkładać trud, by ich nie zapomnieć." O literaturze młodzieżowej powiedziano już wszystko i chyba ciężko trafić na coś zaskakującego. Na wstępie wiemy, że będą trudne relacje z rodzicami, odrzucenie przez rówieśników, niezrozumienie przez świat i pierwsza miłość, która ma zmienić wszystko. I tak było i tym razem. Jednak powieść włoskiego pisarza, zresztą mocno nagradzana, mimo schematu jest całkiem inna. "(...) wszyscy dajemy się oszukać, codziennie. Ale lepiej dać się oszukać przez ogrom światła niż przez mrok." Mimo, że książka opowiada losy siedemnastolatki, to wydźwięk powieści jest bardzo uniwersalny. Uniwersalny, ale każdy z nas dostrzeże w tej historii coś innego. Ja bardzo doceniam filozoficzny styl autora, który pokazuje inteligencję i niebanalny pomysł. Książka napisana jest świetnym językiem, a akcja poprowadzona tak, że ciężko nam przestać czytać. Historia Gioi wciąga, miesza, czasem musimy zastanowić się co jest prawdą, a co ułudą i jak sami postąpilibyśmy w takiej sytuacji. W każdym języku jest słowo, które jest nieprzetłumaczalne. Oczywiście, możemy opisowo je zdefiniować, ale ono dalej pozostaje unikatowe. Takimi słowami fascynowała się główna bohaterka. Dzięki tej powieści możemy je poznać bliżej, a kto wie, może któreś z nich stanie się naszym ulubionym. Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy. |
|
esclavo dodał: 19 VIII 2019, 15:31:59 Jeszcze będziemy szczęśliwi |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Mam nowsze wydanie tej książki dla dzieci Patronuję mu medialnie, zatem zachęcam do odwiedzin bloga i przyjrzeniu się książce bliżej https://magicznyswiatksiazki.pl/nieposluch-i-inne-nicponie-o... |
|
Amarisa dodał: 16 VIII 2019, 10:18:33 Ocena książki: 5.0 Cudaczek-Wyśmiewaczek |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Fani Ćwieka pewnie sięgną po tę książkę z czystej ciekawości, tak jak ja i może nawet się spodoba, taka mała odskocznia od fantastyki. Jednak nie wiem czy spodoba się fanom kryminałów. Historia jest lekka i zabawna, tu i tam jakieś intrygi, przekręty, ale na pierwszy rzut oka, zamiast akcji, rzucają się w oczy banalne dialogi i sporo wulgaryzmów, może dzięki temu bohaterowie mieli być bardziej autentyczni, ciężko powiedzieć. Nie czytałam zbyt wielu kryminałów, jednak nie tak one wyglądały. Zwykle akcja goniła akcję, było brutalnie i tajemniczo, tutaj jest zupełnie przeciwnie. Atmosfera w Szwindlu jest taka trochę jak w filmie Iluzja, bardzo rozrywkowo, mało kryminalnie. Z jakiegoś nieoczywistego powodu zaczynamy lubić bohaterów, mimo że na każdym kroku kantują. Zaczynamy się zastanawiać ilu takich ludzi spotkaliśmy w życiu, którzy ugrali coś oszustwem - cały szereg. Zaczynamy się zastanawiać nad tym gdzie mamy konta społecznościowe i jakie zdjęcia opublikowaliśmy - pewnie zbyt prywatne, i gdzie ostatnio używaliśmy karty kredytowej i czy byliśmy wystarczająco ostrożni - pewnie niespecjalnie. I to jest dobre, ale tylko tyle. Historia nie robi wrażenia, taka lektura "na raz", bez fajerwerków, na wakacje, czy na weekend, do przeczytania i zapomnienia. | |
violaa92 dodał: 12 VIII 2019, 20:31:44 Ocena książki: 4.5 Szwindel |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Jeśli jesteś marzycielem, myślicielem, lubisz kontemplować przyrodę i nie boisz się na dłuższą chwilę odłożyć telefonu, to możesz sięgnąć po tę książkę. Pieszo i beztrosko to przewodnik, który pomoże odkryć wewnętrzny spokój ducha. Na każdej stronie znajdziemy wyzwanie i pustą kartkę obok, na której można zapisywać wszystkie spostrzeżenia dotyczące danego zadania. Jeśli ktoś jakiś cudem zapomniał jak istotny jest w życiu spacer, to ten przewodnik mu o tym przypomni. "Spacerowanie stanowi bowiem dobry sposób na to, aby wyciszyć umysł i na nowo dopuścić do głosu stłumione lub ukryte siły kreatywne". |
|
violaa92 dodał: 12 VIII 2019, 20:18:11 Ocena książki: 4.5 Pieszo i beztrosko. O sztuce spacerowania |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Świetna. Porywająca. Nieodkładalna. Zagadka kryminalna godna Cobena w murach elitarnej szkoły dla wybranych. Tak w jednym zdaniu mogę podsumować wydarzenia zawarte w drugiej części trylogii od Maureen Johnson. Z premedytają nie streszczę tutaj fabuły, bo tutaj każde wydarzenie jest ważne, niczym w śledztwie FBI. "Pomścijcie mnie, jak nie wrócę do dziesięciu minut. Chyba że idziecie? Czuję, że was korci." Stevie Bell to ponadprzeciętnie inteligentna dziewczyna, zafascynowana niewyjaśnionymi zbrodniami. I właśnie ta fascynacja sprawia, że zostaje przyjęta to prestiżowej szkoły. Akademia, słynąca ze swoich dydaktycznych osiągnięć i nietuzinkowych uczniów, znana jest również z niewyjaśnionego uprowadzenia rodziny założyciela - Alberta Ellinghama. Od tragedii minęło 70lat, a Stevie ma nadzieję rozwiązać zagadkę z przeszłości. "Gdy w życiu się knoci, trzeba chwalić się za wszystko." Jest to drugi tom, jednak nie przeszkadza to w czytaniu bez znajomości wcześniejszego. Autorka sprawnie wraca do wydarzeń z poprzedniej części, przez co stają się łatwe do zrozumienia. Fabuła nie zamyka się w jednym tomie, tylko zachowuje ciągłość, koniec tomu pierwszego to początek drugiego. Oczywiście autorka zastosowała świetny (okropny) zabieg, i zakończenie zostawia nas z ogromnym niedosytem. Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy. |
|
esclavo dodał: 11 VIII 2019, 21:01:00 Znikający stopień |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Ładna okładka nie rekompensuje tej szmiry, która jest w środku xD | |
HexHall dodał: 11 VIII 2019, 16:34:40 Elita |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Wydawnictwo Albatros wydaje bardzo dobre kryminały i thrillery w charakterystycznych wydaniach. Kolejną powieścią z serii jest "Teraz zaśniesz". I nie będę ukrywać, że miałam wielkie nadzieje. Anna nie śpi. Po wypadku samochodowym, w którym giną dwie osoby, każda noc jest męczarnią. Annę dręczą wyrzuty sumienia, lęk i wspomnienia. Postanawia spróbować odnaleźć spokój na szkockiej wyspie Rum, trochę opuszczonej i zapomnianej przez świat. Zatrudnia się jako recepcjonistka w hotelu. Jednak spokój burzy sztorm, który uwięzi ją i siedmioro gości. Każdy z nich ma tajemnice, a izolacja wyzwala najgorsze cechy... Ta książka to niebywała gratka dla fanów klasycznych kryminałów. Klimat zamkniętego pomieszczenia, kilkoro podejrzanych, a wśród nich osoba, która okaże się prześladowcą. Poruszanie się w tym gatunku jest bardzo trudne, łatwo bowiem o brak spójności czy głupie rozwiązania. Jednak moim zdaniem autorce ta sztuka wyszła całkiem dobrze. Klimat Szkocji, wdzierająca się wilgoć i nieustanny deszcz sprawiły, że nawet w upalny wieczór dobrze było czytać pod kocem, z kubkiem herbaty w ręce. Akcja raczej powolna, pozwalała nam na spokojnie dociekać, kto okaże się być "tym złym". A i zakonczenie jest zaskakujące. Książka jest na prawdę dobrze napisana, w klimacie Agathy Christie, niepokojąca i nieoczywista. |
|
esclavo dodał: 08 VIII 2019, 20:57:14 Teraz zaśniesz |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Czy jest ktoś, kto nie słyszał o kultowym już filmie "Adwokat diabła"? Produkcja z 1997 roku powoli staje się klasykiem, a teraz dzięki wydawnictwu Vesper, możemy poznać jej pierwowzór. Nie będę ukrywać, że filmu nie oglądałam, nie wiedziałam też, że jest to, poniekąd adaptacja. Całkowita ignorancja z mojej strony. Pierwszą rzeczą na jaką zwróciłam uwagę podczas czytania to niesamowita uniwersalność i ponadczasowość. Powieść powstała w 1990 roku i trochę obawiałam się, że może "trącać myszką". Jednak autor skupił się bardziej na przekazie, niż na opisie realiów Nowego Jorku lat 90tych. Książkę czyta się bardzo płynnie, mimo że akcja jest stonowana, to mocno wciąga, a kartki wręcz przewracają się same. Fakt, powieść nie jest długa i nie mamy tutaj mnogości wątków, ale dzięki temu możemy skupić się w całości na najważniejszym - moralnym aspekcie powieści. Autor na przykładzie Kevina, głównego bohatera, świetnie pokazał za co możemy sprzedać duszę diabłu. Luksus, przepych, ciągłe osiaganie sukcesów, prestiż czy elitarność, dla wielu - bez względu na dekadę, to synonim szczęśliwego życia. Pytanie tylko, czy cena jaką przyjdzie za to zapłacić, nie będzie zbyt wysoka? Mimo, że tematyka wdzięczna by uderzerzyć w pouczający ton, jednak autor pozostawia nam to w naszej gestii. Na pewno znajdziemy dużo nawiązań do Biblii, mitologii czy poezji, ale obraz diabła trochę różni się od tego nam znanego. Uważam, że jest to historia, którą każdy powinien przeczytać. W dodatku książka została wydana fantastycznie. Wydawnictwo Vesper zadbało o twardą oprawę i niepokojące rysunki, które dodają klimatu powieści. Nawet jeśli ktoś nie czyta horrorów (tak jak ja), bez problemu odnajdzie się w lekturze i doceni świetny pomysł autora. |
|
esclavo dodał: 07 VIII 2019, 10:38:07 Adwokat Diabła |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Na początku książki czułam drobne różnice w stylu pisarki, drobne zgrzyty, widziałam że Hoover dopiero odkrywa swój styl. Jednak szybko przestałam to zauważać. Kolejna świetna powieść, która wywołała u mnie mnóstwo emocji! | |
Arianna dodał: 06 VIII 2019, 21:12:37 Ocena książki: 5.0 Pułapka uczuć (Slammed) |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |