"Ach, gdybym wiedział, że śmierć jest zapomnieniem... A jeżeli nie jest?... Nie, w naturze nie ma miłosierdzia... Czy godzi się w nędzne ludzkie serce wlać bezmiar tęsknoty, a nie dać nawet tej pociechy, że śmierć jest nicością?" |
Ania dodał: 25 III 2009, 22:21:36 |
głosy: +2 | -2 |
|
"Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny; tu panowały inne odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy; tu trwał martwy za życia dom, a w nim życie jak nigdzie i ludzie niezwykli. Ten oto zapomniany zakątek zamierzam tutaj opisać" |
Ania dodał: 25 III 2009, 22:16:20 |
głosy: +7 | -0 |
|
"Nie należy słuchać tych moralistów, którzy powiadają, że trzeba paść na kolana i poniechać wszystkiego. Trzeba tylko iść naprzód w ciemnościach, trochę na oślep i próbować czynić dobrze." |
Ania dodał: 25 III 2009, 22:13:54 |
głosy: +8 | -1 |
|
"Trzeba walczyć w taki czy inny sposób i nie padać na kolana" |
Ania dodał: 25 III 2009, 22:13:06 |
głosy: +13 | -0 |
|
"(...) To, co odnosi się do wszelkiego zła na tym świecie, odnosi się również do dżumy. Pozwala urosnąć niektórym. Kiedy się jednak widzi biedę i cierpienie, jakie przynosi, trzeba być szaleńcem, ślepcem lub łajdakiem, żeby się na nią zgodzić." |
Ania dodał: 25 III 2009, 22:12:01 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Każdy nosi w sobie dżumę, nikt bowiem nie jest od niej wolny. I trzeba czuwać nad sobą nieustannie, żeby w chwili roztargnienia nie tchnąć dżumy w twarz drugiego człowieka i żeby go nie zakazić. Mikrob jest czymś naturalnym." |
Ania dodał: 25 III 2009, 22:10:39 |
głosy: +6 | -0 |
|
"Tylko kochanie może zetrzeć tę samotność. Tylko kochanie może dotknąć duszy. Chcę, żebyś trzymał moje ciało boleśnie mocno. Chcę czuć bolenie, kiedy ściskasz ciało w ten sposób, ale w tym samym czasie czuję zadowolenie. To dziwne. Rozkosz może być bardzo bolesna." |
savor dodał: 25 III 2009, 12:25:41 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Trzeba umieć żyć w niepewności." |
savor dodał: 25 III 2009, 10:44:01 |
głosy: +2 | -3 |
|
"Kati otworzyła drzwi auta i wsadziwszy Olliego do fotelika a Jussiego na siedzisko, zapięła im pasy. Złożyła wózek i otworzyła bagażnik. Na chwilę zamarła, mogła jedynie stać i patrzeć. Skulona w bagażniku dziewczyna nie odwzajemniła spojrzenia, jej oczy zasłaniał welon skrzepłej krwi. Kati poczuła, że ziemia usuwa się jej spod nóg, a świat rozpływa przed oczami. Dopiero krzyk Jussiego: "Mamo, chodź już!" uświadomił jej, że musi coś zrobić." |
netaa dodał: 24 III 2009, 21:48:03 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Nie istnieje nic takiego jak Twarz Mordercy - powiedział. - Człowiek sobie coś wyobraża, profil, nasadę włosów, układ zębów. Ale to nigdy się nie zgadza." |
netaa dodał: 24 III 2009, 21:36:07 |
głosy: +1 | -1 |
|