"Zza uchylonych drzwi mieszkania sąsiadki napływał do holu intensywny zapach kadzidła. Ze środka dobiegał cichy szmer głosów.
- Miło widzieć, że interes kwitnie - rzucił Simon. - Trudno w dzisiejszych czasach o dobrego proroka." |
asia18km dodał: 28 VIII 2010, 15:24:22 |
głosy: +29 | -40 |
|
"Mężczyźni są bardzo dumni. Każdy ciężko przeżywa, kiedy kobieta pokazuje mu drzwi" |
goska1991 dodał: 28 VIII 2010, 14:41:27 |
głosy: +0 | -0 |
|
"A może - pomyślałam z lękiem - przestaję już sobie ufać..." |
iness dodał: 28 VIII 2010, 14:02:33 |
głosy: +20 | -40 |
|
"Im wyższe wzniesienie, tym dotkliwszy upadek" |
iness dodał: 28 VIII 2010, 14:00:28 |
głosy: +52 | -53 |
|
"Patch pociągał mnie jak jeszcze nikt dotąd. Był między nami mroczny magnetyzm. W jego obecności czułam się jak na skraju kuszącego zagrożenia. Tak jakby w każdej chwili miał mnie z tej krawędzi zepchnąc." |
iness dodał: 28 VIII 2010, 13:59:30 |
głosy: +29 | -42 |
|
"Nie zostawiam po sobie wielgachnych stert gnijącego mięsa. Nie jestem niechlujnym, niedbałym, sieczącym bez opamiętania zwyrodnialcem. Jestem niezwykle schludnym, sieczącym bez opamiętania zwyrodnialcem." |
ViconiaDeVir dodał: 28 VIII 2010, 13:59:08 |
głosy: +2 | -0 |
|
"Żyj szybko, umieraj młodo" |
iness dodał: 28 VIII 2010, 13:55:22 |
głosy: +11 | -0 |
|
"Usiadlem pod lipa i rozmawiam z Chrystusem
Sam z lipowego drzewa ciosany
Glowe trzyma w prawej dloni
Siedzi na kamieniu a lewa reka na lewym kolanie
Tak jakby chcial wyspowiadac caly swiat...." |
amber1 dodał: 27 VIII 2010, 22:40:13 |
głosy: +0 | -0 |
|
"– No cóż, słyszałem parę razy swoje imię.(...)
– Ile razy? Często?
– Co masz dokładnie na myśli, mówiąc „często”?" |
iness dodał: 27 VIII 2010, 19:36:15 |
głosy: +8 | -14 |
|
"– Zmierzcha – szepnął Edward refleksyjnie, spoglądając ku zachodowi na przesłonięty chmurami horyzont. Myślami wydawał się być daleko stąd. Wpatrywałam się w niego jak zaczarowana. Po pewnym czasie przeniósł wzrok na mnie.
– To dla nas najbezpieczniejsza pora dnia – odpowiedział na malujące się w moich oczach pytanie. – Najłatwiejsza. Ale poniekąd i najsmutniejsza… Kolejny dzień dobiega końca, nastaje noc. Mrok jest tak przewidywalny, prawda? – Uśmiechnął się smutno.
– Lubię noc. Gdyby nie ciemność, nigdy nie zobaczylibyśmy gwiazd." |
iness dodał: 27 VIII 2010, 19:35:30 |
głosy: +6 | -15 |
|