"Pewnego lipcowego deszczowego poranka, przed wschodem słońca, na plaży przed sopockim Grand Hotelem bezdomny mężczyzna znajduje śpiącą tam znaną warszawską dziennikarkę...".
Tak zaczyna się nowa powieść Wiśniewskiego. Obrosły historią i legendami sopocki Grand Hotel staje się miejscem wydarzeń szc...
Napisałem o rzeczach, o których sam chciałbym usłyszeć jeszcze kilka lat temu.
Przeprowadzam czytelnika przez moją drogę ku dorosłości, pokorze i zrozumieniu.
Odkrywam prawdziwe znaczenia bycia sobą, zdrowego egoizmu i fałszywego altruizmu.
Wciąż uczę się mniej brać, a więcej dawać.
Boli mnie lud...