Wielu mieszkańców dawnego bloku wschodniego wciąż nie pogodziło się upadkiem ustroju. Do dziś utrzymują, że idee komunistyczne sprawdziły się w praktyce, że budowali dostatnie i sprawiedliwe państwo. Często są wdzięczni, bo system pozwolił im na awans społeczny, na wyrwanie się z "zabitej dechami wsi" do upragnionego miasta. A ponad wszystko byli w minionej epoce młodsi, szczęśliwsi i bardziej potrzebni. Tak jak Emilia Apostoae, bohaterka i narratorka powieści Dana Lungu.
Oglądamy, więc świat oczami byłej pracownicy fabryki "materiałów metalowych", żyjemy jej wspomnieniami. Słuchamy opowieści o dawnych dobrych czasach. Poznajemy jej niezdarnego męża Ţucu, troszczymy się o przyszłość córki - Alice, śmiejemy się z anegdot politycznych byłego agenta Securitate - Mitu.
O nostalgii za minionym ustrojem i innych chorobach społecznych Dan Lungu pisze z niezrównanym humorem. Jestem komunistyczną babą! udowadnia, że nawet z niewesołych spraw możemy się zdrowo pośmiać. [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: