Trzydziestosześcioletni Will Freeman nie chce mieć dzieci i nie potrafi zrozumieć, dlaczego wszyscy tak je zachwalają. W jego modnie urządzonym mieszkaniu w Ishington nie ma rozsypanych klocków Lego, pomazanych dżemem płyt kompaktowych, a Will żyje za kolędę skomponowaną kiedyś przez jego ojca. Interesuje się jednak samotnymi matkami, dlatego chcąc dołączyć do grupy rodziców samodzielnie wychowujących dzieci, wymyśla syna. Tu do akcji wkracza Marcus, którego rodzice się rozeszli, a on sam jest w szkole prześladowany. Skoro więc okoliczności sprawiają, że Will pojawia się w jego życiu - i przynajmniej wie, w co ubierają się dzieci i że Kurt Cobain nie grał w Manchester United - to dlaczego Marcus nie mógłby tego wykorzystać najlepiej, jak potrafi? [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: