Jest Boże Narodzenie, w domu Elise i Emanuela stoi choinka, teściowie przywożą świąteczne przysmaki. Johan spędza wakacje w ojczyźnie i Elise kilka razy spotyka się z nim u Hildy. Pewnego dnia nie wraca tak długo, że pozostali domownicy zaczynają się niepokoić. Pani Ringstad chce nawet wzywać policję.
Emanuel siedzi przykuty do wózka inwalidzkiego. Coś podejrzewa, a Elise dręczy poczucie winy. Przypomina sobie słowa: "Zginie ten, kto sprzeniewierzy się miłości". Nie ma wątpliwości, kogo kocha.
- Moja mała, dzielna Elise. Dlaczego musisz znosić tyle przeciwności losu? - Przytulił ją mocno, zanurzył twarz w jej włosach i westchnął głęboko. - Nie bój się, kochana. Będę czekać na ciebie. Choćby miały upłynąć lata, zawsze będę czekać na ciebie.
Uśmiechnęła się smutno.
- Nie, Johan. Nie możesz zmarnować sobie życia z mojego powodu.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: