Książka, która mnie nie zachwyciła tak jak W pogoni za dalekim głosem. Niemniej jednak od samego początku towarzyszyła mi dość tajemnicza atmosfera. Najpierw pusty biurowiec w którym mieszka bohater. Biurowiec w którym przecież się pracuje a nie mieszka. Bohater – scenarzysta, (nieco pogubiony po swoim rozwodzie, zaszokowany faktem, że jego najbliższy przyjaciel nie chce już więcej z nim pracować) zaczyna odczuwać niepokój. Taki dziwny niepokój.
“Pierwszy raz poczułem to wyraźnie pewnej nocy...
00
Dodał:2lewastrona Dodano:20 XI 2009 (ponad 15 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 569