"- Czego ty chcesz? - spytała.
Chcę móc do ciebie dzwonić. Chcę móc pukać do twych drzwi. Chcę móc wziąć twój klucz i dać ci mój. Chcę, żeby widywano mnie z tobą publicznie. Chcę, żeby nie było plotek. Chcę razem z tobą gotować kolację. Chcę chodzić z tobą na zakupy. Chcę wiedzieć, że między nami nie może stanąć nic oprócz nas samych."
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)
+10
"W jej małżeństwie było zbyt wiele zegarów, a za mało czasu. Zbyt wiele mebli, a za mało przestrzeni. Poza jej małżeństwem nie było nic, na czym mogłaby się oprzeć, nic, co by ją kształtowało. Przestrzeń, którą odnalazła, była przestrzenią zewnętrzną. Przestrzenią bez grawitacji czy ciężaru, w której tożsamość rozpada się małymi kroczkami.
- Nie potrafisz tego zrozumieć?
- Potrafię?
- Ale?
Nie odpowiedziałam. Już nieraz słyszałam takie argumenty. Sama ich używałam. Niby jest w nich prawda, ale nie cała; ta prawda, której istnieniu zaprzeczają dotyczy serca. Cialo jest w stanie udźwignąć kompromis, umysł da się uwieść. Tylko serce protestuje.
Serce. Prymitywny, oparty na węglu organizm w silikonowym świecie."
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)
+10
"Co tu powiedzieć? Koniec miłości nie daje o sobie zapomnieć. Nawiedza snami. Nawiedza ciszą. Nawiedza przez upiory, stajemy się jak one. Życie odpływa. Słabnie tętno. Nic cię nie rusza. Niektórzy to aprobują i twierdzą, że to leczy. To wcale nie leczy. Martwe ciało nie czuje bólu."
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)
+10
"Dziwny jest ten świat, w którym można mieć tyle seksu, ile się chce, a za to miłość stanowi tabu. Mówię tu o prawdziwej miłości, wielkiej, namiętnej, w której nie ma miejsca na czułości, wygodę i szczęście. Prawda jest taka, że miłość taranuje ci życie niczym lodowa kra i wtedy toniesz, nawet jeśli masz serce skonstruowane jak Titanic. Taka jest jej siła, intensywność. Nie jest poprawna, nie jest czysta, nie da się nad nią zapanować."
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)
+10
"Nie dysponuję jakąś niesamowitą inteligencją i staram się unikać tej obłudy, która maskuje strach i ignorancję. Sama popełniłam tyle błędów, że nie mam prawa mówić: "Tak to się właśnie powinno robić." Tak czy owak, życie to nie receptura, a miłość to nie przepis kulinarny. Te same składniki gotują się za każdym razem inaczej. Weź dwoje ludzi. Przetnij ich wzdłuż. Gotuj pod przykryciem. Dodaj małżeństwo, przeszłość, inną kobietę.
Cukier do smaku. Przecedź przez przypadkowe spotkanie. Dodaj czegoś na okrasę. Nakryj kołderką z ... Udekoruj niedojrzałymi emocjami i podawaj od razu, żeby nie ostygło.
- Powiedziałabym, że miłość rozpoławia.
Milczała. Obie się odsłoniłyśmy. Prawda jest taka, że serce można podzielić na wiele interesujących sposobów - trochę tu, trochę tam; większy fragment chowamy do domu, część przepuszczamy na drobne zakłady. Ale miłość rozłupuje tę matematykę umysłu. Miłość rozbija serce na połowy - na to serce, w którym jesteś, i na to serce, w którym chcesz być. Jak uzdrowić serce, jeśli miłość rozbiła je na połowy?"
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)
00
"Ona myśli, że ja hołubię swój ból. Że ból to jakaś pamiątka. Może jej się wydaje, że potrafię coś czuć jedynie przez ból. Ale tak nie jest; ból mi przypomina, że moje uczucia zostały zranione. Ból nie przeszkadza mi kochać - tak by się stało jedynie w wyniku jakiejś oszukańczej kuracji - on tylko daje mi znać, że mojej receptory i połączenia nerwowe nie działają jak należy. Ból nie jest uczuciem, za to staje się jego instrumentem."
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)