„Ulica Marzycieli" („Eureka Street") wpadła w końcu w ręce marzyciela. Chyba nie mogło być inaczej. Zanim otworzyłem książkę, myślałem w naiwności swojej, że życie na takiej ulicy będzie sielankowe, ale po chwili uprzytomniłem sobie, że życie marzycieli nie może być lekkie, łatwe i sielankowe. Bez względu na szerokość geograficzną, w której żyją, ich marzenia rozbijać się muszą w zetknięciu z twardą rzeczywistością. Czasy nie są romantyczne...
Akcja powieści toczy się w Belfaście tuż przed i...
+30
Dodał:marzyciel Dodano:14 V 2012 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 260