Tiffany żegna się z Kansas i wyrusza do świata snów na jazdę bez trzymanki, traci orientację zupełnie jak w króliczej norze, ale na szczęście pomoże jej ropuch i... tak jakby... smerfy?
"Jeśli się nad tym lepiej zastanowić, baśnie nigdy na nic nie przedstawiały dowodów.
Występował w nich przystojny książę... czy naprawdę był taki? A może po prostu ludzie nazywali go przystojnym, bo był księciem? Dziewczyna była piękna jak poranek... no dobrze, ale który poranek? Kiedy leje deszcz, trudno nawet...
00
Dodał:mysilicielka Dodano:01 XI 2023 (rok temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 67