Drogie panie – sznurujcie gorsety, panowie – poprawcie binokle, bo oto przenosimy się do Polski XIX wieku!
Lucyna Olejniczak potrafi pisać tak, że można się zapomnieć, zatracić w lekturze. Niby pokazuje nam zwykłe wydarzenia, ot jakieś małżeństwo otwiera aptekę, a jednak wszystko wydaje się fascynujące. Co czułam podczas czytania? Ciepło, miłość, przyjaźń wobec bohaterów. Te postacie były żywe, z chęcią każdej towarzyszyłam, obchodził mnie ich los.
Bardzo podobało mi się, w jaki sposób została...
+10
Dodał:mysilicielka Dodano:17 XI 2021 (ponad 3 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 103