Pisał żeby żyć...
Mordował żeby pisać...
Prawdziwe historie stanowią dla mnie pewna odskocznię. W mojej wyobraźni zaciera się świat fikcji a jej miejsce zajmuje realizm. To właśnie te historie powodują we mnie największy strach. Obawa przed utratą życia, przed spotkaniem niebezpiecznej osoby potęguje się jeszcze bardziej ale i pozwala mi na zwrócenie uwagi na niektóre cechy ludzi, które mogą mi zagrażać.
Niedawno przeczytałam książkę Jestem mordercą. Była do dość ciekawa pozycja. Max Czornyj pr...
+10
Dodał:czytamkiedytyspisz Dodano:21 VII 2021 (ponad 3 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 86