Lubię biografie, a autobiografie to dla mnie prawdziwa gratka. Fajnie jest poznawać tajniki życia ludzi sukcesu, przedsiębiorców, piosenkarzy. Nigdy nie sięgalam jednak po biografie sportowców - rzadko oglądam sport, a jeszcze rzadziej go uprawiam. A boks? Nigdy nawet nie widziałam żadnej walki, uważałam je za nudne obijanie się pięściami. Czego jednak się nie robi, żeby skusić Męża do czytania... Sięgnęłam po autobiografię Fury'ego tylko w tym celu z przeświadczeniem, że jakiś tam gruby bokser...
+10
Dodał:MissSilly Dodano:27 IV 2020 (ponad 5 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 90
Przyznaję się bez bicia – na samym początku nie byłam pewna, czy chcę przeczytać tę książkę. Wiem, że wielu z Was może mieć podobne wahania, więc od razu uprzedzam – niepotrzebnie! Już teraz wiem, że „Bez maski”, czyli autobiografia boksera Tysona Fury'ego, znajdzie szczególne miejsce na moim regale. Przed sięgnięciem po książkę bałam się przytłoczenia boksem, specjalistycznym słownictwem, brutalnością czy zachowaniami, których nie będę w stanie zrozumieć. Jednak okazało się, że obecny mistrz św...
+10
Dodał:arcytwory Dodano:01 III 2020 (ponad 5 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 120