Dodano: 23 II 2020, 17:50:33 (ponad 5 lat temu)
Wątki co prawda łączą się w jakąś całość, ale wszystko wypada strasznie słabo. Język, którym się posługuje autor też niezbyt górnolotny. Trudno powiedzieć, czy taki był zamysł - gdyż narracja jest pierwszoosobowa - czy to po prostu słaba elokwencja. Zdania proste, refleksje jakby zapętlone, bohaterowie dwuwymiarowi... W książce klimat brutalny - typowo polski - niepozostawiający pola jakiejkolwiek nadziei na lepszą przyszłość. Liczę, że autor jeszcze nad sobą popracuje - gdyż potencjału nie można mu odmówić