"Miałem zamknięte oczy i nic nie widziałem" to już drugi tomik w dorobku polskiego młodego, dobrze rokującego ale nade wszystko skromnego poety. Paweł Marciszewski, z wykształcenia historyk, umiejętnie wplata historię w swoje wiersze. Polecam.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: