"Mayday" Grzegorza Brudnika to świetna książka, dawno takiej nie czytałam. 576 stron czyta się jednym tchem, szkoda czasu na inne rzeczy, do których trzeba się oderwać. Szybko wraca się do lektury. Z rozdziału na rozdział zmienia się akcja cały czas trzymając w napięciu. Już wydaje się, że wiemy kto stoi za wielką katastrofą dwóch samolotów, a tu się okazuje, że to dopiero początek góry lodowej. Świetnie opisywana każda akcja ze szczegółami od drobiazgu po efekt końcowy. Nie wiadomo do końca kto...
+10
Dodał:silwana Dodano:18 IX 2018 (ponad 6 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 127