Książka w lekki i humorystyczny sposób opowiada o perypetiach rodziny, w której -chcąc nie chcąc - wszystko kręci się wokół ojca, który wykonuje zawód drwala. To książka o ludziach, którzy żyją w specyficzny sposób, w sposób zupełnie inny, niż dyktują aktualne trendy. I świetnie się dzięki temu mają. A może jest to książka o tym, jak wspaniałe dzieciństwo może mieć dziecko "człowieka lasu"? A może o tym, jak to jest być żoną przedstawiciela tej grupy zawodowej? Wszystkie te opisy zawierają sporo prawdy, bo opinie bohaterów na temat ich odczuć i jestestwa przeplatają się na stronach książki wielokrotnie."Mój mąż drwal" to pozycja lekka i łatwa w odbiorze, a jednocześnie posiadająca głębokie przesłanie. W połączeniu z prostym językiem stanowi doskonałe oderwanie się od trudów codzienności w przypadku starszych odbiorców i lekcję podstawowych wartości dla młodszych czytelników.
Patronat nad książką objęły: Miasto Przeworsk, Autorzy365.pl, Nowa Gazeta Leśna, firmylesne.pl, ortopedia-przeworsk.pl, Las-Trak, Tylko magia słowa… – blog recenzencki
"Według mnie tak właśnie wygląda prawdziwa miłość – człowiek walczy (i wygrywa) ze swoimi największymi słabościami, w imię czegoś większego. Nawet jeśli największym lękiem jest smak mleka modyfikowanego rozchodzący się w ustach. Nie można lekceważyć ludzkich słabości. Ani ich wyśmiewać. Nigdy."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 09 I 2018 (ponad 7 lat temu)
00
"Uważam, że sukces (czyli w tym przypadku udane, zgodne życie „do grobowej deski”) jest blisko (oby tylko nie ZA blisko)w momencie, kiedy Twoja druga połowa wciąż potrafi Cię zaskoczyć.
Kiedy odkrywasz, że mimo wielu wspólnych lat, ciągle możecie odnajdywać w sobie coś, o czym nie wiedzieliście, a co może zrewolucjonizować całą Waszą wspólną egzystencję,nadać jej nowy smak."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 09 I 2018 (ponad 7 lat temu)
00
"Przez wiele lat denerwowałam się, że mój wybranek zamiast lecieć na skrzydłach miłości prosto do domu, do mnie, włóczy się gdzieś po bezdrożach, lasach i polach, czy gdzieś tam. Na szczęście wyjaśniliśmy to sobie i teraz nie muszę się już niczym martwić."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 09 I 2018 (ponad 7 lat temu)