Pierwsze polskie wydanie znakomitej książki Wilkie Collinsa, jednego z najpoczytniejszych i najbardziej cenionych dziewiętnastowiecznych pisarzy, prekursora powieści sensacyjnej i detektywistycznej. MG wydało dotychczas jego Córki niczyje oraz Armadale.
Powieść o tym, jakiego spustoszenia może dokonać kłamstwo i jaką siłę ma prawdziwa miłość.
Przy śmierci lady Treverton obecna jest tylko jedna osoba – zaufana pokojówka, Sara Leeson. Lady Treverton poleca jej napisać pod dyktando list do swego męża, kapitana Trevertona, w którym wyznaje największą tajemnicę swego życia – tajemnicę, której nie ma odwagi wyjawić mu osobiście. Przed śmiercią wymusza jeszcze na Sarze przysięgę, że ta nie zniszczy listu ani nie zabierze go z sobą, jeśli opuści dom. Pokojówka postanawia ukryć list w niezamieszkałej części dworu, w szufladce stolika w Pokoju Mirtowym, a potem uciec, aby uniknąć niewygodnych pytań.
Piętnaście lat później w wiejskim kościółku odbywa się cichy ślub Rosamond Treverton, córki kapitana, oraz Leonarda Franklanda, niewidomego szlachcica. Ojciec Leonarda, który ma ambicje arystokratyczne, dowiaduje się od kapitana Trevertona, że Porthgenna Tower – starożytna siedziba rodu Trevertonów – jest na sprzedaż, i kupuje ją wraz z przyległościami. Tym samym dwór, w którym Rosamond spędziła dziecięce lata, przypada w udziale jej mężowi Wydawać by się mogło, że nic już nie zmąci szczęścia nowożeńców, a jednak wkrótce ich losy okrutnie się skomplikują. [edytuj opis]
"Będąc po lekturze „Tajemnicy Mirtowego Pokoju – z pewnością sięgnę, gdyż moje pierwsze spotkanie z twórczością Collinsa uznaję za nader satysfakcjonujące. Bo choć sama tajemnica tytułowego pokoju została przeze mnie bardzo szybko rozwiązana (i zapewne dla większości czytelników nie będzie ona stanowiła na długo zagadki), to jednak sam proces dochodzenia do odkrycia prawdy na jej temat, przedstawienie poszczególnych postaci, klimat całej powieści, jak i sposób operowania przez Collinsa słowem sprawiają, iż powieść ta zasługuje na uwagę szerszego grona czytelników i uznania dla talentu autora."