Dodano: 08 IX 2013, 16:33:11 (ponad 11 lat temu)
Śliczna książka! Ależ płakałam
A najgorsze jest to, że Nemeczek umarł dla tego placu i wiedział, że go uratował dlatego, żeby czerwone koszule nigdy więcej tam nie wchodziły i żeby jego koledzy mogli się tam bawić w spokoju w palanta,a okazuje się, że chłopiec umarł nadaremne, bo mają tam budować jakiś dom w poniedziałek! Sięgnęłam tę książkę tylko dlatego, że jest moją lekturą i naprawdę wspaniała! W pewnym sensie dziękuję nauczycielom, że dzięki nim mogłam przeczytać tak wspaniałą i poruszającą książkę, a zarazem jestem oburzona, że dają dzieciom takie smutne lektury! Dziewczynka, która została upieczona w piecu, pies który jeździł koleją, a teraz to! A w starszych klasach będą nudne lektury, które my w tych czasach nie zrozumiemy np. Krzyżacy lub coś innego. My potrzebujemy książek, które będą miały w sobie przygodę, magię i zarazem urodę życia tak jak w serii Dary Anioła, a niektórzy po prostu chcą przeżyć miłość! Po to właśnie pisze się książki! Po to żeby przeżyć coś co jest nieosiągalne, oderwać się od rzeczywistości, zobaczyć piękne krajobrazy oczami wyobraźni, a nie po to, żeby się dowiedzieć, że kiedyś dzieci palono w piecu, aby się pozbyć ich choroby! To tyle co mam do powiedzenia. Troszeczkę się rozpisałam, ale wiem, że mam rację.
Oceniam książkę na: 6.0