Dodano: 26 XII 2018, 21:20:58 (ponad 6 lat temu)
Naprawdę mam już dość tej serii, ale chcę ją dokończyć że zwykłej ciekawości. Jak wiadomo książki zawierające w tytułach imiona dziewczyn są przejściowe i nic nowego i ważnego nie wnoszą. Jednak nawet te potrafią zirytować. Po pierwsze denerwuje mnie to, że jak którejś dziewczynie coś się dzieje, to pozostałe koniecznie chcą być poinformowane, a jak którejś z pozostałych coś się przydarzy, to ta też nie powie tej pierwszej, bo nie chce jej martwić. Hipokryzja jak cholera. Po drugie czy to nie przesada z tymi bachorami? Rozumiem jeszcze, gdyby każda para miała po jednym, ale ciąża po ciąży i to w tak krótkim odstępie czasu? Bez przesady. To zresztą chyba nie jest realne, żeby wszyscy z rodziny zaszli w tym samym czasie i produkowali te dzieciaki jak maszyny. Po trzecie, czy jedni bohaterowie muszą wtrącać się w sprawy innych bohaterów? Dajcie innym zawalczyć o swoją miłość, a nie załatwianie za nich ich sprawy...