Zawsze czytając powieści staram się odnajdywać w nich to, co może być swego rodzaju przesłaniem lub nauką. Coś, co pozwoli mi spojrzeć na otaczający mnie świat w odmienny sposób. Coś, co wpłynie na moje zachowaniu lub poszerzy horyzonty. Książki dla dzieci mają to do siebie, że powinny jakąś namiastkę tego "czegoś" posiadać. Wszystko po to, aby pomóc dzieciom zrozumieć otaczającą je rzeczywistość i w ciekawy sposób nauczyć podstawowych zasad nią rządzących. Anita Głowińska w książce "Do czego sł...
00
Dodał:annie28 Dodano:23 XI 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 1 Odsłon: 226