Bardzo lubię książki Karin Slaughter - znakomicie pisze i potrafi stworzyć specyficzny, mroczny nastrój w swoich powieściach. "Moje śliczne" to chyba najlepsza z jej książek, a trochę ich przeczytałam. Jest po prostu niesamowita - klimatem i pomysłem na fabułę przypomina mi książki Stiega Larssona. Jest dopracowana, zaskakująca i niesamowicie klimatyczna. Autorka zaskakuje na każdym kroku, a akcja mknie jak tornado i porywa czytelników w wir wydarzeń.
Przed laty, w tajemniczych okolicznościach...
00
Dodał:Anna73 Dodano:21 X 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 309